Posłanka Nowej Lewicy Małgorzata Prokop-Paczkowska w TVP Info zarzuciła rządzącym, że instrumentalizują kwestię reparacji i nie są zdolni do „załatwienia” jakichkolwiek pieniędzy z tego tytułu. Oceniła też, że Polsce reparacje się nie należą, a powinny je otrzymać Niemcy.
Niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” przygląda się miastom położonym przy polsko-niemieckiej granicy. Z artykułu wybrzmiewa teza, że...
zobacz więcej
W programie „Minęła 9” posłanka Lewicy podkreśliła, że odszkodowania Polakom za poniesione straty podczas II wojny światowej się należą. Zaznaczyła jednak, że mówi o odszkodowaniach. W kwestii reparacji ma zdanie odmienne.
– Trzeba sprostować: reparacje wojenne należą się krajom, które przegrały wojnę. My wraz ze Stanami Zjednoczonymi, z Wielką Brytanią, Rosją sowiecką tę wojnę wygraliśmy – stwierdziła Małgorzata Prokop-Paczkowska.
Goście w studiu TVP Info protestowali, zwracając posłance Lewicy uwagę na błędną interpretację pojęcia reparacji. – Nie, nie, nie. Taka jest definicja reparacji – zapewniała parlamentarzystka dodając, że Polsce należą się „odszkodowania wojenne”, ale nie reparacje.
Wbrew jej deklaracjom reparacje wypłacane są przez agresorów, którzy wojnę przegrali. W jednej z definicji reparacji czytamy: „to rodzaj odszkodowania wojennego za wyrządzone szkody; do jego wypłaty zobowiązane jest państwo, które wojnę wywołało; jest to świadczenie wypłacane na rzecz państwa, a nie poszczególnych jednostek – ofiar wojennych”.
Przedstawicielka Lewica szła jednak w zaparte. – Odszkodowania powinniśmy dostać, ale Prawo i Sprawiedliwość nam tego nie załatwi. To partia, która nie potrafi zawierać sojuszy, prowadzić pracy dyplomatycznej. Żaden poseł Mularczyk nam tych odszkodowań nie załatwi – stwierdziła.
Zobacz także: Tusk wyśmiał mężczyznę opowiadającego o tragedii, jaka spotkała jego rodzinę przez Niemców