Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w związku ze sprawą brutalnego pobicia 18-latka w Białej Podlaskiej – potwierdził portal tvp.info. Usłyszeli już zarzuty i trafili do aresztu. Poszkodowany chłopak przebywa za granicą.
Dwaj nastolatkowie skatowali swojego rówieśnika w Białej Podlaskiej. Wstrząsający filmik z tego pobicia trafił do mediów społecznościowych. Sprawą...
zobacz więcej
Kilka dni temu w mediach społecznościowych pojawiło się wstrząsające nagranie. Widać na nim dwóch mężczyzn znęcających się nad 18-latkiem. Oprawcy brutalnie pobili chłopaka, zadawali mu ciosy w głowę i żebra.
Okazało się, że do pobicia doszło na początku roku w Białej Podlaskiej. Bialska policja informowała, że prowadzi śledztwo w tej sprawie.
– Od uzyskania tej informacji rozpoczęliśmy intensywne działania, które miały na celu ustalenie okoliczności nagrania. Przede wszystkim szczegółowo analizowaliśmy zabezpieczone nagranie – informowała wcześniej rzeczniczka policji w Białej Podlaskiej kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.
I dodawała, że funkcjonariusze ustalili dane pokrzywdzonego. To 18-latek, który jest w tej chwili za granicą. – Z relacji młodego człowieka wynikało, że w związku z tym zdarzeniem nie doznał obrażeń ciała – przekazywała policjantka.
W poniedziałek rano Salczyńska-Pyrchla w rozmowie z portalem tvp.info potwierdziła, że w związku z tym pobiciem funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn: dwóch, którzy pobili chłopaka i jednego, który wszystko nagrywał.
– Potwierdzam, że w związku z pobiciem zatrzymaliśmy trzech mężczyzn. Dwóch (w wieku 17 i 20 lat) usłyszało zarzuty pobicia i usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Trzeci (23-latek), który nagrywał pobicie, usłyszał zarzuty utrudniania postępowania karnego, a także zmuszania funkcjonariuszy do zaniechania czynności służbowych – przekazała nam rzeczniczka. 23-latek podczas zatrzymania szczuł psami funkcjonariuszy.
17 i 20-latek decyzją sądu trafili do tymczasowego aresztu na trzy miesiące. 23-latek spędzi w areszcie dwa miesiące. Poszkodowany 18-latek wciąż przebywa za granicą, po jego powrocie będą z nim wykonywane czynności śledcze.