„To nie jest problemem”. – Nikt już dzisiaj nie musi zastanawiać się czy należy ograniczyć wydobycie polskiego węgla. Ostatni rok pokazał bardzo wyraźnie, że wydobywanie polskiego węgla nie jest problemem – zapewniał Donald Tusk w Katowicach. Wcześniej, przed innym gremium, ale również publicznie, deklarował dekarbonizację - czyli odejście od węgla - bez „zgniłego kompromisu”. Raport: Tusk kontra TuskW czasie wystąpienia w Katowicach Donald Tusk zapewniał, że „odbuduje potęgę przemysłową Śląska” twierdząc, że przeszkodą jest „głupi pisowski rząd”, który „blokuje dostęp do pieniędzy” – faktycznie zablokowanych przez Brukselę pod wpływem europosłów PO i Lewicy. Nawet posłowie opozycji przyznają, że za wstrzymywaniem wypłat należnym nam funduszy stoją Niemcy. W tym kontekście Tusk zapewniał, że „wydobywanie polskiego węgla nie jest problemem”. Choć zaledwie pół roku wcześniej, podczas organizowanego przez Rafała Trzaskowskiego Campusu Polska Przyszłości twierdził, że dekarbonizacja – czyli odejście od węgla – jest „podstawowym celem”, gdyś jest to konieczne do osiągnięcia przez UE „neutralności klimatycznej”, bez, jak się wyraził, „kompromisu zgniłego”. Zapewniał, że to postawa racjonalna i pragmatyczna. Organizator Campu, Rafał Trzaskowski, przyznał, że chodzi o „dopuszczenie węgla na chwilę” z powodu kryzysu, a „w dłuższej perspektywie” trzeba „z węgla wycofać jak najszybciej”. #wieszwiecejPolub nas