Po tym, jak Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze nakazał aresztowanie Władimira Putina, nie ma perspektyw do powrotu europejskich interesów z Rosją – oceniają zgodnie politycy. W programie „Woronicza 17” dyskutowano m.in. o ewolucji zachodniego stanowiska wobec Kremla. – Jeszcze parę lat temu Niemcy budowali Nord Stream z Rosją, czyli sprzedawali interesy Polski i interesy całej Europy Środkowo-Wschodniej w imię dobicia dealu z Rosjanami; w Moskwie nazywano Tuska „naszym człowiekiem” – powiedział w TVP Info Marcin Horała, wiceminister funduszy i polityki regionalnej. Jego wypowiedź oburzyła posłankę Lewicy Karolinę Pawliczak.
Jako lider opozycji Donald Tusk przedstawia się jako polityk przeciwny Władimirowi Putinowi, czego nie potwierdzają jednak fakty z okresu gdy był w...
zobacz więcej
W piątek Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze nakazał aresztowanie Władimira Putina, którego podejrzewa o popełnienie zbrodni wojennej, polegającej na deportacji ukraińskich dzieci w głąb Rosji. Zaraz po opublikowaniu decyzji Trybunału, rosyjski dyktator pojawił się na okupowanym przez Rosję Krymie, a następnie udał się do Mariupola, portowego miasta nad Morzem Azowskim doszczętnie zniszczonego przez rosyjską armię.
W niedzielę na antenie TVP Info politycy dyskutowali m.in. o tym, czy państwa-sygnatariusze statutu rzymskiego zdecydują się na atesztowanie Putina, jeśli ten pojawi się poza granicami Rosji. Duży wyłom w soldiarnej postawie Zachodu stanowią m.in. przywódcy Francji i Niemiec: Emmanuel Macron i kanclerz Olaf Scholz, regularnie kontaktujący się z rosyjskim zbrodniarzem.
– Co ważne w tej sprawie: jest grupa państw, która jest gdzieś pośrodku, dziś nie opowiedziała się jeszcze przeciwko Putinowi, przeciwko tej wojnie; nie są też przeciwnikami Putina. Myślę, że ten wyrok niezależnej władzy sądowniczej, międzynarodowej, będzie takim momentem, by przekonać ich, by stanęli po stronie wolności, po stronie Ukrainy – ocenił Mirosław Suchoń z Polski 2050.
Pytany, czy Macron i Scholz nadal powinni dzwonić na Kreml, polityk zapewnił: „Nie mam wątpliwości, że oni wcześniej nie powinni tego robić”.
W poniedziałek Radosław Sikorski przebywał z wizytą w Lublinie. Podczas spotkania Klubu Obywatelskiego były szef MSZ zdecydował się na zaskakujące...
zobacz więcej
Zdaniem wiceministra Marcina Horały (PiS) decyzja Trybunału w Hadze jest bardzo dobrym symptomem „pewnej ewolucji stanowiska zachodu wobec Rosji”. – Dziś o tym zapominamy, ale to wcale nie była oczywistość. Jeszcze parę lat temu Niemcy budowali Nord Stream z Rosją, czyli sprzedawali interesy Polski i interesy całej Europy Środkowo-Wschodniej w imię dobicia dealu z Rosjanami: tańszego gazu od Rosji – powiedział.
Odniósł się przy tym do wspomnianego przez polityków opozycji hasła Donalda Tuska „Fur Deutschland”.
– Ale to nie to było w tym przemówieniu najważniejsze, tylko to, że Donald Tusk mówił Niemcom, że ta ich polityka uzależniania Europy od Rosji, to było błogosławieństwo. O Polskim premierze mówiono w Moskwie, że jest ich człowiekiem w Warszawie. Teraz już, po tym wyroku trybunału, powrót do takiej polityki będzie niemożliwością – uznał Horała.
Posłanka Lewicy Karolina Pawliczak protestowała. – Co pan opowiada? Pan tak manipuluje – zarzuciła adwersarzowi.
Postawa polskiej opozycji budzi niepokój w Parlamencie Europejskim. We wtorek dyrektor TAI Jarosław Olechowski, redaktor naczelny portalu tvp.info...
zobacz więcej
Oskarżenia zdziwiły Horałę: „Cytuję Donalda Tuska. Wszyscy Polacy to widzieli. Widzieli, jak moskiewska narracja ws. katastrofy smoleńskiej była traktowana jako prawda objawiona; a ci, którzy jej się sprzeciwiali, byli oskarżani, że są dziewiętnastowiecznymi rusofobami”.
– Bardzo się cieszę, że – wprawdzie po latach i kosztem tysięcy ofiar – nawet i wy otworzyliście na to oczy i teraz też jesteście antyrosyjscy – podsumował polityk PiS.
Senator PSL Jan Filip Libicki, komentując decyzję haskiego trybunału, podkreślił, że a on w sensie symbolicznym ogromne znaczenie, bo oficjalnie uznano Putina za zbrodniarza wojennego. Miał jednak wątpliwości co do pozytywnego rozliczenia rosyjskiego dyktatora.
– Co do tego, czy Putin zostanie postawiony przed tym trybunałem: uważam, że nie. Prędzej wśród elit rosyjskich pojawi się ktoś, kto powie, że trzeba zrobić porządek z tym Putinem, udusić go poduszką, zamknąć w daczy, cokolwiek, bo jednak sytuacja międzynarodowa się komplikuje – uważa Libicki.
Zobacz także: Tylko dla urodzonych przed 1945 r. Tusk o reparacjach od Niemiec