RAPORT

Pogarda

Dzikie wysypiska coraz częściej szpecą toruńską starówkę [WIDEO]

Najnowsze

Popularne

Dzikie wysypiska to powracający problem, także w centrach miast. W Toruniu na zalegające góry śmieci skarżą się mieszkańcy starówki. Tylko w ubiegłym roku na utylizację nieprawidłowo składowanych odpadów miasto wydało 100 tys. zł – wskazuje TVP3 Bydgoszcz.

Pod karetką załamały się kamienne płyty. Pojazd utknął w dziurze

Pod karetką, jadącą do dziecka z urazem ręki, załamały się płyty, którymi wyłożony jest teren wokół fontanny w parku w oświęcimskiej dzielnicy...

zobacz więcej

Stare materace, opony, pozostałości po kanapie, pralce, czy lodówce – tak jeszcze w czwartek prezentowało się jedno ze staromiejskich podwórek, w samym centrum Torunia – pomiędzy ul. Rabiańską i Kopernika. – Mnie też oburza to, jak każdego normalnego człowieka. Tym bardziej przy domu Kopernika. Tutaj też turyści podchodzą od strony Rabiańskiej, a widać jaką pozostawiamy po sobie wizytówkę – przyznaje jeden z torunian w rozmowie z TVP3 Bydgoszcz.


Część śmieci została już zabrana, ale niesmak mieszkańców pozostał. Tym bardziej, że sytuacja regularnie się powtarza od listopada ubiegłego roku. – To jest normalne śmietnisko ze starówki. Nie możemy sobie z tym poradzić, część wywiozą i za chwilę znowu są. To jest skandal, to po prostu skandal, jak to wygląda – denerwuje się jedna z mieszkanek starówki.


Powracający problem


Dzikie wysypiska to problem, z którym miasto boryka się od lat. Tylko w ubiegłym roku na terenie Torunia i okolic podobnych miejsc było 148, łącznie zalegało na nich ponad 1000 ton odpadów. Ich utylizacja pochłonęła 100 tys. zł.


– Śmieci pojawiają się dosłownie wszędzie: na terenach zielonych, lasach, okolicznych rowach. Zazwyczaj są to odpady, które nie powinny trafić do pojemników na odpady komunalne, czyli akumulatory, zużyte baterie, części samochodowe, meble, zdarzają się też pojemniki z niebezpiecznymi substancjami – przyznaje Malwina Jeżewska, rzecznik Urzędu Miasta Torunia.



Stacja wskazuje, że takie praktyki to zagrożenie dla zwierząt i gleby, szczególnie na terenach leśnych. – Chemikalia, azbest – one, trafiając do gleby, powodują też obniżenie jej sprawności biologicznej, szkodzą młodemu pokoleniu lasu, mogą dostać się do wód gruntowych, również do zbiorników leśnych – tłumaczy Mateusz Stopiński, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Toruń.


Urzędnicy przypominają także, że odpady takie jak zużyte opony, kable, czy stare meble, bezpłatnie można oddać do toruńskich punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, które znajdują się przy ul. Kociewskiej 35 i Dwernickiego 15.


Twoje INFO - kontakt z TVP INFO


Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej