
Centrolewicowy burmistrz Florencji Dario Nardella obezwładnił w piątek aktywistę klimatycznego, który oblał farbą fasadę XIV-wiecznego Palazzo Vecchio, jednego z najsłynniejszych pałaców w mieście, gdzie znajduje się również siedziba jego władz. Dwoje sprawców aktu wandalizmu zatrzymano. Grozi im kara od pół roku do trzech lat więzienia.
W Niemczech ekstremiści z ruchu klimatycznego Ostatnie Pokolenie (Last Generation) podczas swej niedawnej demonstracji oblali tłustą brunatną...
zobacz więcej
Nardella stał na środku placu Signoria (Piazza della Signoria), gdzie nagrywał wystąpienie, prezentując piękno tego miejsca. I właśnie wtedy zorientował się, że ktoś w pobliżu niszczy fasadę pałacu, uważanego za perłę i serce stolicy Toskanii.
Burmistrz natychmiast pobiegł w stronę sprawców i obezwładnił jednego z nich. Wkrótce przybyły służby porządkowe. Aresztowano dwie osoby: 32-latka i 23-latkę. Oboje należą do ruchu obrońców środowiska Ostatnie Pokolenie, odpowiedzialnego za liczne akty wandalizmu i niszczenie mienia, w tym zabytków we Włoszech.
Gdy straż miejska zatrzymała sprawców, burmistrz Nardella przystąpił z innymi osobami do czyszczenia murów Palazzo Vecchio. Jak potem napisał na Twitterze, do zmycia farby zużyto w sumie 5 tys. litrów wody.
Dwoje aktywistów burmistrz nazwał „barbarzyńcami”. – Nie w ten sposób należy wyrażać swoje poglądy – oświadczył.
Zarząd miasta w wydanym oświadczeniu podkreślił, że pomarańczowa farba, której użyto, jest bardzo niebezpieczna dla historycznych murów. Zwrócono uwagę, że ściany zabytku zbudowanego na początku XIV w. są bardzo wrażliwe.