Teraz autor książki o Janie Pawle II atakuje papieża, powołując się na… ubeckie teczki. Ekke Overbeek, warszawski korespondent holenderskich dzienników, to autor i inspirator ostatniej fali ataków na Jana Pawła II. Od lat w swoich relacjach przedstawia Polskę jako antysemicki i rusofobiczny kraj. Dziennikarz Andrzej Pawluszek przypomniał, że już w 2016 r. Overbeek kłamał na temat naszego kraju. Medialny rozgłos, którym Overbeek cieszy się z racji publikacji książki „Maxima culpa. Jan Paweł II wiedział”, wzmocniła stacja TVN, która wyemitowała reportaż „Franciszkańska 3”. Pojawiają się w nim zarzuty o to, że papież Polak wiedział o przypadkach pedofilii wśród duchownych i nic z tym nie robił. W materiale pojawiły się również wypowiedzi Overbeeka.Jak wskazuje portal fronda.pl, holenderski dziennikarz już wcześniej próbował się „przebić” do medialnego mainstreamu, m.in. oskarżając Polaków o rusofobię i antysemityzm. „Uczynił sobie z Polski i Polaków chłopców do bicia”W 2016 r. przekonywał, że w Polsce rośnie liczba incydentów antysemickich. „Prostowałem to w polemice, którą opublikował dziennik »Trouw«. Holenderski dziennikarz ma łatwość formowania opinii, które nie znajdują pokrycia w faktach” – zauważa dziennikarz Andrzej Pawluszek.Prezes Instytutu Nowych Mediów Eryk Mistewicz wskazuje z kolei, że atakujący papieża holenderski autor „uczynił sobie z Polski i Polaków chłopców do bicia”. „Jest takich ludzi na Zachodzie niestety sporo, powtarzających zarzuty propagandy, która ma dziś ponad 250 lat, datuje się z czasów propagandy rosyjskiej, potem propagandy niemieckiej” – skomentował. Przypomnijmy – w swojej książce Overbeek opiera się m.in. na aktach PRL-owskiej służby bezpieczeństwa i częściowo na nich opiera swoje zarzuty. O rzetelności jego pracy w rozmowie z portalem tvp.info mówił historyk prof. Jan Żaryn – więcej w tym artykule. Zobacz także: Rewelacje kapusiów a własnoręczne donosy. Czym różnią się teczki SB ws. Jana Pawła II i Wałęsy?