Posłanka KO dyryguje protestującymi, a gdy pada pytanie – unika odpowiedzi i ucieka. Trzeci dzień w Sejmie trwa protest osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów. Zgromadzeniem dyryguje posłanka Koalicji Obywatelskiej Iwona hartwich. Na nagraniu widać, jak parlamentarzystka przestawia protestujących do zdjęcia, zmienia transparenty i wydaje polecenia. Gdy reporter portalu tvp.info zadaje jej pytanie – parlamentarzystka KO unika odpowiedzi i ucieka. W poniedziałek grupa dorosłych z niepełnosprawnościami i ich opiekunów wznowiła protest w Sejmie – o czym poinformowała posłanka Hartwich. Przedstawiła też wówczas obywatelski projekt ustawy o rencie socjalnej.Hartwich domagała się przy tym, by Sejm zajął się nim na posiedzeniu w tym tygodniu.Projekt ten zakłada wypłatę renty socjalnej w wysokości najniższego krajowego wynagrodzenia, czyli 3490 zł (dorośli niepełnosprawni otrzymują teraz miesięcznie 1217 zł).„To nie jest protest polityczny”. Na pewno?W proteście w Sejmie uczestniczą osoby z niepełnosprawnościami znane z poprzednich protestów, m.in. Jakub Hartwich i Adrian Glinka. W sumie osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów jest 11.Iwona Hartwich, która przez lata zapewniała, że organizowane przez nią protesty nie są polityczne, w 2019 r. zmieniła zdanie. W geście sprzeciwu wobec rządów PiS wystartowała do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej i zdobyła mandat.Tym bardziej zaskakiwać może fakt, że aktywna parlamentarzystka także teraz występuje jako organizatorka demonstracji i dyryguje jej przebiegiem.Hartwich unika pytańReporter portalu tvp.info w Sejmie zadał jej pytanie: „Czy czynni politycy powinni organizować tego typu protesty?”.Hartwich stwierdziła, że nie będzie rozmawiać, bo... to „głupie pytania”. Po tym odwróciła się i odeszła. Zobacz także: Posłanka PO wykorzystała do walki politycznej swoje niepełnosprawne dziecko. W sieci wrze