„Podczas naszej rozmowy z żołnierzami zaczęły się naloty” – opowiadał. Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że minionej doby ukraińskie wojsko odparło 95 ataków Rosjan. Najeźdźcy kontynuują ofensywę w kierunku Bachmutu, Awdijiwki i Kupiańska. Na okupowanych terenach obwodu donieckiego ostrzelany został – jak sam twierdzi – rosyjski propagandysta Władimir Sołowjow. Rosyjskie służby szukają źródła przecieku o jego wizycie na Ukrainie. Jak podał Sztab Generalny, ostatniej doby Rosjanie przeprowadzili 27 nalotów i 4 ataki rakietowe, ponad 70 razy ostrzelali też terytorium Ukrainy z artylerii. Rosjanie próbują szturmować Bachmut oraz stworzyć warunki do rozwinięcia ofensywy w okolicach Chersonia i Zaporoża. Są ofiary śmiertelne i zniszczenia infrastruktury cywilnej – podają Ukraińcy. W odpowiedzi ukraińskie lotnictwo dokonało 12 uderzeń na obszary koncentracji rosyjskich wojsk. Duży sukces Ukraińców pod BachmutemZastępca dowódcy ukraińskiej Gwardii Narodowej porucznik Wołodymyr Nazarenko powiedział CNN, że wojska ukraińskie utrzymują kontrolę nad kluczową drogą do Bachmutu. O miasto to od miesięcy toczą się ciężkie walki. Na antenie kremlowskiej telewizji Rossija1 Władimir Sołowjow, propagandysta związany z reżimem Władimira Putina, powiedział, że podczas swojej wizyty w pobliżu miasta Wuhłedar w obwodzie donieckim znalazł się pod ostrzałem. Sołowjow: Skąd wiedzieli o naszych ruchach?– W wiosce, w której odbyło się nasze spotkanie, rozpoczął się intensywny ostrzał artyleryjski. Ale nic (się nie stało), wszystko poszło dobrze. Myślę, że kontrwywiad wojskowy się dowie, skąd wróg się dowiedział się o naszych ruchach – powiedział propagandysta. Jego zdaniem doszło do przecieku informacji. Monitorująca rosyjskie media państwowe amerykańska dziennikarka Julia Davis ocenia, że Sołowjow „desperacko próbuje wyjść na bohatera”. Zobacz także: 29-letnia ratowniczka zginęła pod Bachmutem, gdy ewakuowała rannych