
Spośród wielu historii, jakie znalazły się w pamiętnikach księcia Harry'ego zatytułowanych „Ten drugi”, jest też opowieść o jego wizycie w domu aktorki Courteney Cox. Miało do niej dojść w 2016 roku, a w jej trakcie książę Sussex miał częstować się psychodelicznymi grzybkami. Gwiazda „Przyjaciół” zabrała głos w tej sprawie i zaprzeczyła, że taka sytuacja miała miejsce.
Po raz pierwszy od prawie 300 lat brytyjska królowa małżonka będzie koronowana już istniejącą koroną, a nie specjalnie wykonaną z tej okazji. Pałac...
zobacz więcej
Courteney Cox udzieliła obszernego wywiadu portalowi „Variety”. Okazją było to, że aktorka znana z „Przyjaciół” niedawno odsłoniła swoją gwiazdę w Hollywoodzkiej Alei Gwiazd. W trakcie rozmowy nie mogło zabraknąć pytania o wydarzenia opisywane przez księcia Harry'ego w jego pamiętnikach. Aktorka przyznała, że gościła brytyjskiego arystokratę w swoim domu.
„Zatrzymał się u mnie na kilka dni. Prawdopodobnie dwa albo trzy. Jest naprawdę sympatyczną osobą. Nie czytałam jego pamiętników. Mam zamiar posłuchać ich w formie audiobooka, bo słyszałam, że są naprawdę rozrywkowe. Dotarły jednak do mnie informacje, że są tam fragmenty o mnie. Nie potwierdzam, że były tam grzybki halucynogenki. Na pewno ich nie rozdawałam" – powiedziała Cox.
W opisie sytuacji, którą zawarł w swoich pamiętnikach książę Harry, w imprezie w domu Cox brał również udział aktor Will Arnett. Obaj mieli zajrzeć do lodówki i znaleźć w niej duże pudełko czarnych czekoladek nadziewanych halucynogennymi grzybkami. „Usłyszałem głos, żeby się częstować. Chwyciłem kilka, połknąłem i przepiłem tequillą” – wspomina książę.
Brytyjski książę Harry intensywnie promuje autobiograficzną książkę, która ukarze się na rynku we wtorek. Z tej okazji udzielił obszernego wywiadu...
zobacz więcej
Courteney Cox, oprócz odsłuchania audiobooka ze wspomnieniami Harry'ego, czeka w najbliższym czasie premiera szóstej części „Krzyku”, która do kin trafi 10 marca. Aktorka jest jedyną gwiazdą pierwszego filmu Wesa Cravena, która powróci w tym filmie. Cox nie ukrywa, że brakowało jej Neve Campbell, która zrezygnowała z udziału w filmie z powodów finansowych.
„Tęskniłam za nią, ale wspieram ją w każdej decyzji. Miałam kilka świetnych scen z Ghostface'm i było wspaniale. Oczywiście kilka razy zostałam dźgnięta nożem, ale tym razem nie wiedziałam, kto jest pod maską, więc było to interesujące. Wcześniej już przed pierwszym dźgnięciem wiedziałam, kto zabija" – zdradziła w wywiadzie aktorka.
Cox nie może zdradzić zbyt wiele na temat granej przez siebie postaci, dziennikarki Gale Weathers. „Wciąż mieszka w Nowym Jorku, co pasuje idealnie, bo Ghostface też tam przyjechał. (...) Pojawia się też Kirby grana przez Hayden Panettiere w czwartej części »Krzyku«. To interesujące, gdy postaci wracają, choć wydawało mi się, że Kirby zginęła. Tyle było już tych postaci i to wspaniałe, że jestem częścią tak wiekowej franczyzy” – podsumowała.