W rocznicę decyzji Putina. Późnym wieczorem we wtorek, w pierwszą rocznicę uznania przez Rosję samozwańczych Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, ukraińskie wojska przeprowadziły zmasowany atak rakietowy na rosyjskie pozycje na okupowanych terenach Donbasu – podał portal stopcor.org. Do eksplozji doszło m.in. w Mariupolu, gdzie miał zostać zniszczony magazyn amunicji. Eksplozje były słyszane m.in. w Mariupolu, Doniecku, Makijiwce, Charcysku, Debalcewem, Śnieżnem, Iłowajsku i Szachtarsku. W niektórych miejscach pociski zostały zestrzelone przez systemy obrony przeciwrakietowej, w innych trafiły w zakładane cele. Część zaatakowanych miejscowości, m.in. Mariupol i Śnieżne, jest oddalona o co najmniej 70 km od najbliższych pozycji ukraińskich wojsk – przypomina portal stopcor.org, który przytoczył liczne doniesienia z mediów społecznościowych na temat wybuchów na okupowanych terytoriach. Lojalna wobec władz w Kijowie administracja Mariupola oznajmiła na Telegramie, że wieczorem odnotowano w tym mieście 11 wybuchów. Zaatakowano prawdopodobnie miejsca koncentracji rosyjskich wojsk. Lojalny wobec Kijowa doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko poinformował, że eksplozje było słychać również w środę rano w pobliżu portu morskiego. Jak przekazał, rosyjscy najeźdźcy przechowują tam amunicję. Rosyjskie wojska w odpowiedzi podniosły swoje samoloty. Okupacyjne władze donosiły, że Mariupol został jakoby ostrzelany amerykańskimi pociskami Ground Launched Small Diameter Bomb (GLSDB) o zasięgu 150 km – podaje stopcor.org. Biały Dom ogłosił przekazanie tego uzbrojenia Ukrainie na początku lutego. Jak wówczas informowano, otrzymanie tych pocisków podwoi zasięg rażenia ukraińskiego wojska na lądzie i pozwoli mu atakować rosyjskie cele daleko za linią frontu. #wieszwiecejPolub nas 21 lutego 2022 roku Władimir Putin ogłosił, że Rosja uznała za niepodległe państwa samozwańcze Doniecką i Ługańską Republikę Ludową, czyli tereny de facto okupowane przez Kreml po rosyjskiej inwazji na Donbas w 2014 roku. Decyzja dyktatora poprzedzała agresję zbrojną na Ukrainę, rozpoczętą trzy dni później. Obwody doniecki i ługański, a także zaporoski i chersoński zostały pod koniec września uznane przez Kreml za część terytorium Rosji. Postanowienie władz w Moskwie „usankcjonowały” nielegalne referenda na zajętych obszarach. Wszystkie kraje członkowskie UE i NATO potępiły decyzje Kremla, oceniając je jako naruszenie integralności terytorialnej Ukrainy i złamanie prawa międzynarodowego.