
Funkcjonariusze świętokrzyskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali w poniedziałek na DK9 Ostrowcu Świętokrzyskim do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą przewożącą ładunek. Pojazd miał pęknięte tarcze hamulcowe. Przewoźnikowi i osobie zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie grożą kary pieniężne – poinformował Główny Inspektorat Transportu Drogowego w komunikacie przesłanym na platformę Twoje Info.
Warmińsko-mazurscy inspektorzy transportu drogowego zatrzymali w czwartek na ekspresowej „siódemce” pijanego kierowcę ciężarówki. Miał blisko 1,7...
zobacz więcej
Świętokrzyscy funkcjonariusze ITD wycofali tymczasowo z ruchu naczepę przewożącą ładunek. Podczas rutynowej kontroli stanu technicznego pojazdu inspektorzy stwierdzili usterki zagrażające bezpieczeństwu w ruchu drogowym.
Jak przekazał GITD, „przy lewym i prawym kole na pierwszej osi pojazdu były pęknięte tarcze hamulcowe – szczeliny przechodziły przez całą szerokość roboczą tarcz. Tak mocno zużyte tarcze mogły rozpaść się podczas jazdy i zablokować koła”.
Funkcjonariusze „zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy oraz zakazali jej dalszej jazdy” do momentu usunięcia usterek.
Czytaj także: Ciężarówka utknęła pionowo pod wiaduktem
Kierowca ciągnika siodłowego dostał mandat karny. Wobec przewoźnika drogowego i osoby zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie zostaną wszczęte postępowania administracyjne. Za stwierdzone naruszenie grożą im kary pieniężne – poinformował GITD.