Rok temu Rosja zaatakowała Ukrainę, także z terytorium Białorusi. Rosyjskie wojska ćwiczyły również bardzo blisko polskiej granicy. Arleta Bojke sprawdzała na miejscu, jak Kijów teraz, przed rocznicą inwazji, jest przygotowany na ewentualny powtórny atak z północy. Reportaż „Znamy każdy kamień”, który na antenie TVP Info miał premierę w weekend, teraz można oglądać online.
Tydzień przed rocznicą rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w Moskwie doszło do spotkania Władimira Putina z Aleksandrem Łukaszenką....
zobacz więcej
Na styku granic Polski, Ukrainy i Białorusi jest niby spokojnie, ale napięcie czuć w powietrzu – przyznaje autorka reportażu, red. Arleta Bojke, w przeszłości korespondentka TVP w Rosji. Podczas przygotowania materiału rozmawiała z mieszkańcami przygranicznych terytoriów, pytając m.in. o rosnące obawy o kolejną ofensywę z terytorium Białorusi.
– Lepiej już nie mieć sąsiadów niż mieć takich jak Rosja i Białoruś. Lepiej, żeby obok było morze – mówi sprzedawczyni ze sklepu, kilka kilometrów od granicy.
Sama granica na całej długości została zaminowana. O zagrożeniu ostrzegają tabliczki.
– Żaden sprzęt wojskowy nie da rady tutaj przejechać. Przywitamy ich tak, że będą opowiadali swoim prawnukom. Wszystko jest przygotowane; nie będą mieli żadnych szans na przeżycie – mówi jeden z ukraińskich dowódców.
Zobacz także: Rosyjskie zbrodnie to nie tylko ludobójstwo. Szokujący dokument „Wymazać naród” [WIDEO]