Służby wszczęły śledztwo. Argentyńskie władze mają problem z rosyjską turystyką porodową i obwiniają o to zorganizowane grupy przestępcze. Od inwazji Rosji na Ukrainę Rosjanki na potęgę przylatują do tego południowoamerykańskiego państwa, by w nim urodzić i na tej podstawie starać się o obywatelstwo. Od sierpnia zeszłego roku 10,5 tys. Rosjanek w zaawansowanej ciąży przybyło do Argentyny. Tylko przed tygodniem w jednym samolocie etiopskich linii lotniczych w Buenos Aires wylądowały 33 takie kobiety. Jak informował argentyński dziennik „La Nacion”, 7 tys. z tych kobiet zdążyło już wyjechać. Ich dzieci jednak dzięki prawu ziemi stają się obywatelami Argentyny. Matki wynajmują prawników, którzy pomagają im w procesie naturalizacji. Kobiety, które pozostały w Argentynie, przeniosły się tam często ze swoimi partnerami. Rosjanie starają się w ten sposób uniknąć skutków rosyjskiej inwazji na Ukrainę i postępującej izolacji Rosji na arenie międzynarodowej. Argentyński paszport pozwala na bezwizowe odwiedzanie 171 państw i nadaje prawo do korzystania z opieki społecznej i zdrowotnej na poziomie lepszym niż w Rosji. #wieszwiecejPolub nasFlorencia Carignano, szefowa argentyńskiego Urzędu ds. Migracji podejrzewa, że za sprowadzaniem ciężarnych Rosjanek do Argentyny może stać zorganizowana grupa przestępcza, a proceder wart jest miliony dolarów.Według informacji Carignano na podstawie przeprowadzonych wśród Rosjanek wywiadów służby ustaliły, że organizacja przestępcza oferuje ludziom za dużą sumę pieniędzy „pakiet turystyki porodowej z argentyńskim paszportem jako głównym powodem podróży”. Carignano podkreśliła, że wszystkie kobiety są w około 32. tygodniu ciąży i przylatują bez biletów powrotnych. Choć przedstawiają się jako turystki, nie potrafią określić celów swojej podróży. Urzędniczka ostrzegła również przed utratą wartości przez argentyński paszport i pogorszeniem wizerunku Argentyny na świecie. Przypomniała, że dwoje rosyjskich szpiegów ujętych w Słowenii legitymowało się właśnie paszportem Argentyny. Carignano powiedział, że urząd imigracyjny przekazał dane związane ze sprawą do krajowego wymiaru sprawiedliwości w celu obrony integralności wydawania argentyńskich paszportów.