Mężczyzna oddał się w niewolę wojskom ukraińskim, później został porwany. Na powiązanym z grupą Wagnera kanale na Telegramie opublikowane zostało nagranie brutalnej egzekucji rosyjskiego najemnika, który dobrowolnie oddał się w niewolę ukraińskiemu wojsku. Wagnerowcy porwali, a później zabili mężczyznę młotem kowalskim. Makabryczne nagranie opublikowano na telegramowym kanale Szara Strefa. Do tej pory nie potwierdzono jego autentyczności. Radio Swoboda i rosyjski serwis BBC podają, że ofiarą morderstwa jest pochodzący z Krymu Dymitr Jakuszenko, który siedział w więzieniu, a później walczył na Ukrainie w szeregach Grupy Wagnera. Na nagraniu Jakuszenko, którego głowę przyklejono taśmą do prowizorycznego kowadła, mówi, że na froncie zrozumiał, iż to nie jest „jego wojna”. Oznajmił też, że przebywając w ukraińskim Dnieprze otrzymał cios w głowę i stracił przytomność. Później obudził się w piwnicy, gdzie powiedziano mu, że „będzie sądzony”. Stojący za więźniem mężczyzna w pewnym momencie uderza kilkukrotnie Jakuszenkę w głowę młotem kowalskim. Oprócz morderstwa na nagraniu widać fragmenty wywiadu z Jakuszenką, którego były najemnik udzielił w listopadzie zeszłego roku po tym, jak poddał się ukraińskim żołnierzom. Więzień mówił wtedy, że został skazany na 19 lat więzienia na Krymie, który wciąż był pod kontrolą Ukrainy, ale później został przeniesiony do kolonii karnej w mieście Engels w obwodzie saratowskim. Tam został zwerbowany przez grupę Wagnera. Jakuszenko jeszcze w drodze na front planował uciec. Dalej opisywał, jak poddał się ukraińskim żołnierzom pod Bachmutem. Media zauważają, że nagranie z egzekucji Jakuszenki zostało podobnie zmontowane, co z egzekucji innego byłego członka Grupy Wagnera Jewgienija Nużina.