„Obawiamy się, że może go spotkać wszystko to, co najgorsze w Gruzji”. Chcemy, aby Micheil Saakaszwili, były prezydent Gruzji, mógł być leczony w Polsce – powiedział w piątek w Brukseli premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, na ten temat rozmawiał z wieloma przywódcami podczas szczytu UE. Podczas konferencji po posiedzeniu Rady Europejskiej premier poinformował, że jednym z tematów było złe traktowanie w gruzińskim więzieniu byłego prezydenta tego kraju Micheila Saakaszwilego. – Polska zainicjowała, rozmawiałem z wieloma premierami na ten temat, propozycje do rządu gruzińskiego, aby Micheil Saakaszwili, były prezydent Gruzji, mógł być leczony w Polsce – powiedział Morawiecki. – Obawiamy się, że może go spotkać wszystko to, co najgorsze w Gruzji – dodał szef rządu. – Jeśli Gruzja chce liczyć na pozytywną odpowiedź na jej aspiracje europejskie, to ten apel, który jest już formułowany przez służby zagraniczne Rady, musi potraktować również poważnie – podkreślił. Saakaszwili, prezydent Gruzji w latach 2004–2013, odsiaduje obecnie wyrok sześciu lat więzienia, wydany w 2016 r. za nadużywanie władzy, co on i jego zwolennicy uważają za karę motywowaną politycznie. Zespół medyczny byłego prezydenta przekazał, że jego zdrowie znacząco się pogorszyło, odkąd w październiku 2021 r. trafił do więzienia i rozpoczął prowadzenie kolejnych strajków głodowych. Pod koniec 2021 r. został zabrany do szpitala. Obecnie Saakaszwili jest leczony w klinice w Tbilisi, a jego prawnicy starają się o zawieszenie jego wyroku, aby umożliwić mu wyjazd na leczenie za granicę.