
Dwoje dzieci zginęło, a sześcioro zostało rannych, gdy w środę autobus komunikacji miejskiej uderzył w przedszkole na przedmieściach Montrealu. Jak poinformowała miejscowa policja, kierowca został zatrzymany.
24-letni były policjant, który doprowadził do śmiertelnego wypadku w miejscowości Słupia, został skazany na siedem lat i dwa miesiące więzienia...
zobacz więcej
„Uważamy, że to celowe działanie, ale nie znamy motywu” – powiedział agencji AFP Pierre Brochet, szef policji w Laval na przedmieściach Montrealu, gdzie doszło do tragedii.
51-letni kierowca został zatrzymany krótko po incydencie za „zabójstwo” i „niebezpieczną jazdę”. Do tej pory nie był karany. W spółce transportu miejskiego pracował od 10 lat.
Autobus uderzył we frontową fasadę przedszkola w środę rano czasu lokalnego, gdy rodzice przyprowadzali swoje dzieci.
Ratownicy Horskiej Zachrannej Służby uratowali w Tatrach rodzinę Słowaków, która zdecydowała się wyjść w góry mimo wysokiego zagrożenia lawinowego....
zobacz więcej
„Jedno dziecko zginęło na miejscu, drugie podczas udzielania pomocy. Sześcioro dzieci, które przewieziono do szpitala, nie odniosło obrażeń zagrażających ich życiu” – poinformowała policja.
Według świadków kierowca zachowywał się „chaotycznie”. „Otworzył drzwi. Zdjął całe swoje ubranie. Był zupełnie nagi. Rzuciliśmy się na niego, żeby go zatrzymać” – powiedział Hamdi Ben Chaabane, który pomógł obezwładnić mężczyznę.
Premier Kanady Justin Trudeau, a także premier Quebecu Francois Legault złożyli kondolencje rodzinom ofiar. „Żadne słowa nie ukoją bólu i strachu, jaki odczuwają rodzice, dzieci i pracownicy przedszkola”.