
Młody raper Blanco zdemolował scenę festiwalu piosenki w San Remo ze złości z powodu awarii słuchawki. W ubiegłym roku zwyciężył w tym festiwalowym konkursie. Najbardziej ucierpiały kwiaty, które posprzątał potem nestor włoskiej piosenki Gianni Morandi.
We wtorek wraz z pierwszym półfinałem rozpoczął się 66. Konkurs Piosenki Eurowizji w Turynie. Drugi półfinał odbędzie się w czwartek, podczas...
zobacz więcej
73. edycja największej muzycznej imprezy we Włoszech, oglądana na świecie przez dziesiątki milionów widzów, rozpoczęła się bardzo uroczyście. Na widowni zasiadł po raz pierwszy w historii festiwalu prezydent Włoch – Sergio Mattarela, a laureat Oscara Roberto Benigni wygłosił monolog na temat konstytucji kraju. Tak uczczono 75. rocznicę jej wejścia w życie.
Potem na scenie było słychać przede wszystkim muzykę. Aż do momentu, gdy pod koniec inauguracyjnej gali na scenie pojawił się raper Blanco. W 2022 roku wraz z Mahmoodem wygrał on piosenką „Brividi”. Podczas gdy na początku wieczoru w perfekcyjny sposób wykonali ten utwór, to solowy występ prawie 20-letniego Blanco zakończył się katastrofą i skandalem.
Czytaj także: Ukraina zwycięzcą Eurowizji 2022. Polska zajęła 12. miejsce
Tym razem, gdy artysta zaczął śpiewać swoją najnowszą piosenkę, z każdą chwilą był coraz bardziej zdenerwowany i powtarzał, że nie słyszy nic w słuchawce. W końcu przestał śpiewać i zaczął kopać wszystko, co było na scenie, głównie bukiety kwiatów, w tym czerwonych róż, które są jednym ze znaków rozpoznawczych San Remo.
Ochman jest najlepszym piosenkarzem; ma najlepszy głos ze wszystkich – powiedział portalowi tvp.info Juan M. Fernández, dziennikarz portalu „El...
zobacz więcej
Kiedy coraz bardziej rozjuszony raper niszczył kolejne bukiety, zdumiona publiczność zaczęła gwizdać z oburzenia. Blanco zdążył jeszcze wyjaśnić, co było powodem jego furii, po czym zszedł ze sceny. I choć prowadzący festiwal prezenter Amadeus proponował, by powrócił po chwili i zaśpiewał swój nowy utwór od nowa, raper tego nie zrobił.
Współprowadzący galę 78-letni piosenkarz Gianni Morandi wziął tymczasem szczotkę i pozamiatał scenę.
Epizod ten przyćmił inne wydarzenia wieczoru i był jednym z głównych tematów konferencji prasowej dzień później. W jej trakcie poinformowano, że inaugurację festiwalu obejrzało 10,7 miliona widzów telewizji RAI. – Blanco jest świadom tego, że zrobił coś, czego nie powinien zrobić. Nie prosił o zrozumienie, ale o przebaczenie – powiedział dziennikarzom Amadeus.
– Zadzwonił do mnie, było mu bardzo przykro i przeprosił. W wieku 19-20 lat zdarza się robić coś, czego nie należy robić. Przyjmujemy jego przeprosiny ze spokojem – zapewnił.
Prowadzący wyjaśnił też, że zgodnie ze scenariuszem Blanco w czasie swojego występu miał kopnąć róże. – Ale potem pojawiły się problemy techniczne i on wyładował na nich całą złość. Popełnił błąd i to wie – tłumaczył Amadeus włoskiego rapera, który nazywa się Riccardo Fabbriconi.
Festiwal potrwa do soboty. Zagranicznymi gwiazdami będą grupy Depeche Mode i Black Eyed Peas.