Kryzys w partii. Po tym, jak Porozumienie zdecydowało o zawarciu sojuszu z AgroUnią Michała Kołodziejczaka, z partii odszedł poseł Michał Wypij oraz rzecznik tego ugrupowania Jan Strzeżek. Okazuje się, że podobną decyzję podjęli też inni działacze. W niedzielę Zarząd Krajowy Porozumienia obradował ws. decyzji partii dotyczącej startu w wyborach. Prezes Porozumienia Magdalena Sroka (w grudniu zastąpiła Jarosława Gowina) poinformowała, że otrzymała „zielone światło” w zakresie współpracy z Michałem Kołodziejczakiem i AgroUnią. Interia podała, że na posiedzeniu zarządu Porozumienia zdecydowano o połączeniu z AgroUnią w jedno ugrupowanie. Jak podał portal, za głosowało 17 osób, siedem było przeciw, a cztery się wstrzymały.Połączenie z AgroUnią mieli poprzeć m.in. posłanka Iwona Michałek, poseł Stanisław Bukowiec i Tomasz Urynowicz, a przeciwko był m.in. Jan Strzeżek. W obradach nie uczestniczył poseł Michał Wypij. W poniedziałek poseł Wypij (dotąd był przewodniczącym koła parlamentarnego Porozumienia) i Jan Strzeżek (pełnił funkcję rzecznika ugrupowania) oświadczyli, że wraz z grupą młodych członków zarządu wystąpili z Porozumienia. Wypij podkreślił, że powodem jego odejścia z partii była „różnica zdań w sprawie przyszłości Porozumienia na scenie politycznej”. – AgroUnia ma zupełnie inny program i styl prowadzenia polityki niż Porozumienie, nie widzę swojej przyszłości i miejsca w takim ugrupowaniu – wyjaśnił. O odejściu z Porozumienia poinformowali też inni działacze.