
Osoby uwięzione pod gruzami budynków, które zawaliły się w wyniku trzęsienia ziemi, piszą tweety i zamieszczają relacje na żywo w mediach społecznościowych, donosi turecki dziennik „Hurriyet”. Media wskazują, że linie alarmowe w Turcji są przeciążone.
Czeczeński dyktator Ramzan Kadyrow zagroził, że Polskę należy „zdenazyfikować” tak, jak Ukrainę. Przedstawiciel rosyjskiego reżimu dodał, że należy...
zobacz więcej
Mężczyzna w południowo-zachodniej tureckiej prowincji Adiyaman opublikował na Twitterze nagranie wideo spod gruzów, podając swój adres.
„Nie mogę się wydostać. Pomóżcie mi” – powiedział, prosząc o modlitwę.
Inny człowiek w prowincji Antakya pokazał na Instagramie swoją sypialnię i prosił o pomoc dla matki, która spała w sąsiednim pokoju, do którego nie mógł się dostać. Krzyczał, prosząc o sprawdzenie, czy kobieta żyje.
Wiele innych osób opisuje na Twitterze swoje cierpienie i prosi o pomoc. W sieci krąży także poruszające nagranie tureckiego blogera:
Turecka policja przekazała, że władze monitorują internet i zgłaszają odnalezione w mediach społecznościowych prośby o pomoc.
Zobacz także: Takie trzęsienie ziemi jak w Turcji to rzadkość. Geolodzy tłumaczą [INFOGRAFIKA]