RAPORT

Pogarda

Coraz trudniejsza sytuacja hodowców trzody chlewnej [WIDEO]

Najnowsze

Popularne

Kryzys na rynku trzody chlewnej – alarmuje TVP3 Bydgoszcz. Pogłowie spada i w ciągu roku w tylko w województwie kujawsko-pomorskim zmniejszyło się o 15 proc. do liczby 845 tysięcy. Coraz więcej hodowli jest likwidowanych. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, podobnie jest w całym kraju. W lepszej sytuacji są natomiast hodowcy bydła. Tu pogłowie utrzymuje się na podobnym poziomie jak przed rokiem.

Stopa bezrobocia w Eurolandzie 6,6 proc., w Polsce – 2,9 proc.

Stopa bezrobocia w strefie euro w grudniu 2022 r., po uwzględnieniu czynników sezonowych, wyniosła 6,6 proc., tyle samo co w poprzednim miesiącu –...

zobacz więcej

To nie są dobre czasy dla hodowców trzody chlewnej. Niezmiennie niska opłacalność produkcji, kłopoty z Afrykańskim Pomorem Świń pogłębiają kryzys. Przyczynia się do niego również import wieprzowiny, który wzrósł w ciągu roku o niemal 6 proc.


– Nasza grupa producencka liczyła 16 osób, w tej chwili jest tylko 8. I ta ósemka w ogóle nie ma trzody chlewnej. I to nie były małe gospodarstwa, małe pogłowia. Ale jeżeli 100-120 loch się likwiduje, to coś jest nie tak. Po prostu ekonomia – wskazuje Ryszard Błaszkiewicz, hodowca trzody z Rakowa.


Zwiększa się pogłowie bydła


W innej sytuacji są hodowcy bydła. Pogłowie zwierząt zwiększyło się o 1 proc. Największy, 6-proc. wzrost dotyczy zwierząt w wieku 2 lat i więcej. – Trzeba robić to, co się zawsze robi, czyli szukać niszy, gdzie można wygenerować mniejsze koszty, gdzie można lepiej sprzedać. A najważniejsze to jest jednak jednoczenie się, czy to w grupy sprzedażowe, czy branżowe – podkreśla Tomasz Czynsz, hodowca bydła z miejscowości Dobre Wieś.


Takie działania hodowców mogą przynosić zyski. 2022 rok był dobrym czasem dla producentów mleka – zwraca uwagę TVP3 Bydgoszcz. Według danych nieznacznie wzrosła liczba krów mlecznych, na co wpływ miały wysokie ceny surowca. W ostatnim czasie jednak notowania spadają.



– Obawiamy się, że następne miesiące mogą nadal przynieść obniżki cen. To stwarza nam wielkie problemy jeśli chodzi o dochód z produkcji jednego litra mleka – mówi Piotr Depta, hodowca bydła z Byczyny Kolonii.


Jeśli tendencja się utrzyma, nie wpłynie to od razu na chęć likwidowania stad – mówią hodowcy. Sektor mleczarski jest bowiem specyficzny – tu liczy się działanie długofalowe. – Hodowla krów rozwija się przez kilka lat. Tak więc tak szybko rolnicy nie podejmą decyzji, więc po tej jednej obniżce zobaczymy jak będzie – wskazuje Piotr Doligalski, hodowca z Kowroza.


Twoje INFO - kontakt z TVP INFO


Obecnie w skupach notuje się spadki w notowaniach mięsa wołowego. Jak wskazują dane GUS-u, w 2022 roku eksport polskiego bydła i wołowiny był wyższy niż import. Co oznacza, że więcej wysyłamy za granicę, niż sprowadzamy. Najwięcej mięsa trafia do Włoch, Niemiec i Holandii.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej