
Rosyjscy okupanci konfiskują na tymczasowo kontrolowanych terenach Ukrainy książki w języku ukraińskim i spalają je w kotłowniach; jest to praktyka rodem z czasów nazistowskich Niemiec – poinformował w niedzielę portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, utworzony przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał w sobotę wieczorem w nagraniu wideo, że sytuacja na froncie robi się coraz cięższa. Wyjaśnił, że...
zobacz więcej
Książki są wycofywane ze zbiorów bibliotek, w tym z zasobów szkół. W miejscowości Roweńki odnotowano przypadek spalania ukraińskiej literatury w kotłowniach.
Wcześniej tzw. ministerstwo edukacji samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej przesłało do władz miejscowości i kierowników placówek oświatowych na tym terenie zarządzenie, nakazujące usunięcie z bibliotek szkolnych 365 konkretnych książek wydanych po ukraińsku.
Do postanowienia dołączono listę pozycji, które powinny zostać wycofane – czytamy na łamach rządowego serwisu.
Wszystkie ukraińskie publikacje są klasyfikowane przez Rosjan jako literatura „nazistowska", chociaż to właśnie palenie książek nieodłącznie kojarzy się z III Rzeszą – zauważyło Centrum.