RAPORT

Pogarda

Budowanie siły poprzez sojusze. Polska i państwa bałtyckie podpisały ważną deklarację

Szefowie MSZ Polski i państw bałtyckich podpisali Deklarację ryską (fot. TT/@MSZ_RP)
Szefowie MSZ Polski i państw bałtyckich podpisali Deklarację ryską (fot. TT/@MSZ_RP)

Najnowsze

Popularne

Podpisana w stolicy Łotwy Deklaracja ryska wieńczy etap dojrzewania pogłębionej konsolidacji tych państw NATO, które są zdecydowane energicznie działać na rzecz ukraińskiego zwycięstwa. Determinacja Polski i państw bałtyckich w tej sprawie wynika z naszych tragicznych doświadczeń historycznych, zaktualizowanych w ostatnich miesiącach przez zbrodnie popełnione przez rosyjskiego najeźdźcę na Ukrainie.

Rocznice narodów dawnej Rzeczypospolitej

Ostatnia dekada stycznia tego roku przynosi dwie okrągłe rocznice ważnych wydarzeń w historii narodów Rzeczypospolitej. 22 stycznia obchodziliśmy...

zobacz więcej


31 stycznia w stolicy Łotwy – Rydze ministrowie spraw zagranicznych Polski Zbigniew Rau, Estonii Urmas Reinsalu, Litwy Gabrielius Landsbergis i występujący jako gospodarz spotkania szef dyplomacji łotewskiej Edgars Rinkēvičs podpisali deklarację o wspólnym postrzeganiu przez Polskę i trzy państwa bałtyckie zagrożeń dla bezpieczeństwa w naszym regionie i o pogłębieniu współpracy w zakresie przeciwstawienia się im, a także o współdziałaniu w dziedzinie budowy niezależności energetycznej naszych krajów, rozwoju infrastruktury transportowej i łącznościowej (jakże ważnych dla logistyki wojskowej) oraz na rzecz pomocy dla walczącej z rosyjskim najazdem Ukrainy.


Ministrowie odwołali się przy tym do wspólnych historycznych doświadczeń Estonii, Litwy, Łotwy i Polski „związanych z agresją i ciężkimi opresjami, którym przez wiele dziesięcioleci XX wieku (nasze narody – P.Ż.G.) były poddawane przez rewizjonistyczne reżimy totalitarne”.

Dodajmy od siebie, że nie tylko w wieku XX. Litwa zna panowanie rosyjskie od 1795 r., a okrucieństwa wielkoskalowego moskiewskiego najazdu od roku 1655. Łotwa i Estonia dostały się pod panowanie Rosji w roku 1721, gdy Rzeczpospolita była już bezradna, ale gdy Polska i Litwa były potężne ziemie te, zwane wówczas Inflantami, szukały w związku z nami ochrony przed straszliwym losem gotowanym im przez Iwana Groźnego, wchodząc jako osobny podmiot w skład państw Jagiellonów w latach 1561-1562 i znajdując w Rzeczypospolitej czasów Batorego skuteczną osłonę przed ekspansjonizmem Kremla.


Deklaracja ryska nie jest samotnym aktem dokonanym pod wpływem chwili. Jej treść należy odczytywać w kontekście szerszego procesu, w którym stanowi ważne ogniwo. Wieńczy ona jego obecny etap – dojrzewania pogłębionej konsolidacji tych państw NATO, które są zdeterminowane energicznie działać na rzecz zwycięstwa Ukrainy w toczącej się wojnie i świadome są natury wyzwania rzuconego naszemu bezpieczeństwu przez Kreml.


Potężna pomoc Ukrainie. Ian Brzezinski wskazuje na kluczowy aspekt

Decyzja o wysłaniu na Ukrainę czołgów i bojowych wozów piechoty to poważne wzmocnienie dla Ukrainy, ale kluczowe będzie tempo ich dostaw – ocenił...

zobacz więcej

Północna część wschodniej flanki NATO w obliczu zagrożenia rosyjskiego


Polska i państwa bałtyckie, stojąc w obliczu wspólnego zagrożenia ze strony Rosji, od 2015 r. nieprzerwanie zacieśniają wielopłaszczyznową współpracę, stanowiąc w tej dziedzinie najsilniej skonsolidowaną grupę polityczną w regionie. Obecnie więzi te nabrały dodatkowego wymiaru w postaci wspólnego działania na rzecz wsparcia walczącej z Rosją Ukrainy.


Pierwszą samodzielną demonstracją tej strategicznej jedności polsko-bałtycko-ukraińskiej był zainicjowany przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego wspólny wyjazd przywódców naszych państw do Tbilisi, zagrożonego w 2008 r. szturmem rosyjskich kolumn pancernych i zmechanizowanych.


W latach 2009-2015, gdy obowiązywała zadeklarowana przez Radosława Sikorskiego w jego słynnym artykule „1 września lekcja historii” („Gazeta Wyborczej” z 31 sierpnia 2009 r.) linia porzucenia „polityki jagiellońskiej” (tzn. aktywnej samodzielnej polityki wschodniej”), relacje te stały się rachityczne, a w stosunkach z Litwą wręcz chłodne. 


Renesans ścisłej współpracy

 

Renesans ścisłej współpracy Polski i państw bałtyckich nastąpił jednak natychmiast po zmianie prezydenta i rządu w Polsce - najpierw w ramach forum znanego jako „Bukaresztańska Dziewiątka” – B9 (Bułgaria, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Węgry), powołanego 4 listopada 2015 r. z inicjatywy prezydentów Polski Andrzeja Dudy i Rumunii Klausa Iohannisa na szczycie wschodniej flanki NATO w Bukareszcie, a wkrótce potem w ramach Trójmorza, utworzonego na pierwszym szczycie tego formatu w Dubrowniku (25-26 VIII 2016). Od 2017 r. – od warszawskiego szczytu Inicjatywy Trójmorza (IT) - państwa bałtyckie są obok Polski i Rumunii jej najaktywniejszymi członkami.

           

Na szczycie Trójmorza w Rydze (20-21 czerwca 2022 r.), odbytym już w trakcie trwania pełnoskalowego rosyjskiego najazdu, nadano Ukrainie status partnera uczestniczącego IT, wiążąc ją tym mocniej z blokiem polsko-bałtyckim, który najenergiczniej lobbował za poszerzeniem współpracy trójmorskiej na Kijów.

 

W wymienionych wyżej formatach regionalnych pozostali partnerzy występują w różnych konfiguracjach, elementem stałym jest zaś współpraca Polski i trzech państw bałtyckich, ukierunkowana na powstrzymanie ekspansjonizmu rosyjskiego i połączona ze wsparciem dla Ukrainy i współpracą z nią.


Kupiańsk - kolejny przykład rosyjskiego barbarzyństwa [WIDEO]

Kupiańsk w obwodzie charkowskim to kolejny przykład rosyjskiego bestialstwa na Ukrainie. Agresorzy atakują infrastrukturę cywilną, zmuszając...

zobacz więcej

Braterstwo broni – wspólnie na straży wschodnich rubieży NATO

 

Od grudnia 2005 r. Polska uczestniczy w natowskiej misji ochrony przestrzeni powietrznej państw bałtyckich (Baltic Air Policing Mission), wysyłając, na zmianę z innymi sojusznikami, rotacyjnie w kolejnych turnusach własne eskadry myśliwców do strzeżenia nieba nad Litwą, Łotwą i Estonią. Od czerwca 2017 r. Polski Kontyngent Wojskowy stacjonuje w łotewskiej Ādaži, stanowiąc komponent pancerny w ramach dowodzonej przez Kanadę Batalionowej Grupy Bojowej NATO, będącej częścią systemu odstraszania Rosji w ramach zasady wysuniętej obecności na wschodniej flance Sojuszu.

 

System ten był postulowany przez Polskę w 2015 r. w Bukareszcie i tam przyjęty przez B9, a następnie wspólnie z Bałtami i Rumunami wylobbowany na warszawskim szczycie NATO w 2016 r. Polska obecność wojskowa okresowo jest zaznaczana także w Estonii (myśliwce i baterie pocisków przeciwokrętowych), zaś z Litwą łączy nas LITPOLUKRBRIG (utworzona w 2015 r. brygada litewsko-polsko-ukraińska) oraz stała od 2019 r. współpraca Wojsk Obrony Terytorialnej obu państw.

 

Polska i państwa bałtyckie współpracowały także ściśle w odpieraniu hybrydowej agresji na granice Polski, Litwy i Łotwy z Białorusią dokonanej przez służby łukaszenkowskie i rosyjskie poprzez wywołanie sztucznego kryzysu imigracyjnego w 2021 r. Polska udzieliła wówczas wsparcia w ludziach i sprzęcie Litwie, a Estonia Polsce.

„Cała Ukraina stanie w ogniu”. Miedwiediew grozi bronią atomową

Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zagroził, że w przypadku ataku sił ukraińskich na „obiekty” znajdujące się na okupowanym Krymie, Moskwa...

zobacz więcej

Łuk strategiczny

 

28 lipca 2020 r. ministrowie spraw zagranicznych Polski – Jacek Czaputowicz Litwy – Linas Linkevičius i Ukrainy- Dmytro Kuleba powołali do życia Trójkąt Lubelski (L3), którego format w kolejnych latach wzbogacony został o poziom spotkań prezydentów i premierów i w ramach którego 7 lipca 2021 r. ministrowie Zbigniew Rau (Polska), Gabrielus Landsbergis (Litwa) i Dmytro Kuleba (Ukraina) podpisali Deklarację o wspólnym europejskim dziedzictwie i wspólnych wartościach narodów dawnej Rzeczypospolitej – Korony Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego. W toku kolejnych spotkań, z inicjatywy litewskiej, popartej przez pozostałych partnerów, narodziła się idea pozostawienia „pustego krzesła”, na znak, że Trójkąt otwarty jest na poszerzenie się o Białoruś, gdy ta stanie się państwem demokratycznym.

           

17 lutego 2022 r. – tuż przed zmasowaną rosyjską inwazją na Ukrainę i już w atmosferze narastającej jej grozy doszło do deklaracji ministrów spraw zagranicznych Polski – Zbigniewa Raua, Ukrainy – Dmytra Kuleby i Wielkiej Brytanii – Lizz Truss o podjęciu prac nad Trójstronnym porozumieniem o współpracy wymienionych państw na rzecz wspierania Kijowa.

           

Pod wrażeniem rosyjskiego najazdu na Ukrainę Szwecja i Finlandia 18 maja 2022 r. oficjalnie złożyły wnioski o członkostwo w NATO. Jeszcze między podaniem do publicznej wiadomości samej decyzji Finów i Szwedów, a dopełnieniem stosownych formalności przez ich rządy, premierzy Danii, Norwegii i Islandii 16 maja ogłosili, że ich kraje gotowe są przyjść Szwecji i Finlandii z pomocą w razie, gdyby te zostały zaatakowane zanim ukończą proces wchodzenia do NATO.

 

Dzień po złożeniu wniosków o przystąpienie do Sojuszu Północnoatlantyckiego przez rządy ze Sztokholmu i Helsinek premier Mateusz Morawiecki w imieniu Rzeczypospolitej oświadczył: „Chcę postawić sprawę jasno, że jeśli dojdzie do jakiegoś ataku na Szwecję i Finlandię w czasie procesu akcesyjnego, Polska przyjdzie im z pomocą”.


Niemieckie media: jest problem ze skompletowaniem batalionu Leopardów

Jest problem za skompletowaniem batalionu czołgów Leopard dla Ukrainy – podaje „Der Spiegel”, według którego niemieckie władze nie mogą uzyskać w...

zobacz więcej

Polsko-bałtycki zwornik systemu

           

Członkostwo obu neutralnych dotąd państw skandynawskich w NATO radykalnie zmienia na lepsze geostrategiczne położenie państw bałtyckich. Sojusz zyskuje głębię strategiczną na Bałtyku, a rosyjska Flota Bałtycka zostaje zamknięta nie tylko w położonym w obwodzie kaliningradzkim Bałtijsku, ale i w Zatoce Fińskiej, wyjście z której może być kontrolowane ogniowo z wybrzeży estońskich i fińskich.

           

W tej sytuacji Deklaracja ryska, będąca wyrazem zacieśniania współpracy Polski i trzech państw bałtyckich, silnie powiązanych ze Skandynawią i czasowo skorelowana z akcją dostarczania czołgów Ukrainie, w której w Europie prym wiodą Polska, państwa nordyckie i Wielka Brytania, jest elementem konsolidowania całego regionu bałtyckiego na rzecz powstrzymania agresji rosyjskiej i wsparcia dla Ukrainy.

           

Bez złudzeń co do Rosji

 

Determinacja Polski i państw bałtyckich wynika, jak słusznie zauważyli w swej deklaracji ministrowie spraw zagranicznych naszych krajów, z naszych tragicznych doświadczeń historycznych. Zostały one w ostatnich miesiącach zaktualizowane najświeższymi zbrodniami rosyjskimi na Ukrainie, pokazując nam, że natura podboju rosyjskiego pozostaje historycznie niezmienna. Daje nam to świadomość, że podbój ten grozi zniszczeniem naszej państwowości i eksterminacją co najmniej polskich elit politycznych, a w wypadku niewielkich liczebnie narodów bałtyckich wręcz ich fizyczną zagładą.

 

Jak wykazał w ostatnich dniach Sławomir Dębski – dyrektor PISM (Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych) deportacja całych narodów bałtyckich w głąb Rosji w warunkach takiej okupacji, którą obecnie obserwujemy na części terytoriów Ukrainy, jest rzeczą technicznie wykonalną w stosunkowo krótkim czasie, liczonym od decyzji do jej wykonania raczej w dniach niż w tygodniach. Wyzwanie rosyjskie ma więc dla Litwy, Łotwy i Estonii, a w innej skali i dla Polski charakter egzystencjalny – chodzi o nasze być albo nie być.

 

Nie łudzimy się, że Moskale będą mieli w tym zakresie jakiekolwiek skrupuły. Powstrzymać ich można tylko siłą. W omawianej deklaracji ministrowie dali więc wyraz potrzebie budowy silnego systemu odstraszania agresora w oparciu o związki transatlantyckie. Polska i państwa bałtyckie, jako narody silnie zagrożone przez Rosję, są bowiem zwolennikami jak największej obecności wojskowej USA w Europie, jako mocarstwa, którego prestiż i potęga militarna są niezbędnym warunkiem skutecznego odstraszania Kremla.

 

W relacjach z Rosją – jak już w 1831 r. pisał Maurycy Mochnacki – „liczy się siła lub to co siłę stanowić może”. Budujemy więc ją poprzez zbrojenia własne i poprzez sojusze. Współpraca polsko-bałtycka zakreślona w Deklaracji ryskiej jest ważnym elementem tego działania.


Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej