RAPORT

Pogarda

Nie żyje Szewach Weiss

Szewach Weiss (fot. Mateusz Wlodarczyk/NurPhoto via Getty Images)
Szewach Weiss (fot. Mateusz Wlodarczyk/NurPhoto via Getty Images)

Najnowsze

Popularne

W wieku 87 lat zmarł Szewach Weiss, były przewodniczący Knesetu i były ambasador Izraela w Polsce, kawaler Orderu Orła Białego, zasłużony na rzecz budowy stosunków polsko-izraleskich. Informację o jego śmierci podał portal Haaretz.

Nie żyje aktor Leonard Pietraszak

Nie żyje Leonard Pietraszak. Urodzony w Bydgoszczy wybitny aktor teatralny i filmowy miał 86 lat. Zagrał w ponad 30 filmach. Miliony telewidzów...

zobacz więcej

Pogrzeb Szewacha Weissa odbędzie się w niedzielę na Wzgórzu Herzla w Jerozolimie.


Szewach Weiss urodził się 5 lipca 1935 roku w Borysławiu (obecnie Ukraina), w rodzinie żydowskiej. Po wkroczeniu Niemców, rodzinie Weissów udało się zbiec z getta. Najpierw ukrywali się u Ukrainki, Julii Lasotowej, później u polskiego małżeństwa Anny i Michała Górali, a następnie u Polki Marii Potężnej. 

 

W 1947 roku rodzina Szewacha Weissa wyemigrowała do Izraela. W latach 60. ubiegłego wieku Weiss służył w izraelskiej armii, skończył studia i oddał się pracy naukowej, a następnie polityce. Weiss był członkiem Knesetu przez 18 lat, od 1981 do 1999. 


Szewach Weiss był politologiem, profesorem nauk politycznych, dyplomatą. W latach 1992-1996 pełnił funkcję przewodniczącego parlamentu Izraela – Knesetu. Był ambasadorem Izraela w Polsce w latach 2001-2003. Był też przewodniczącym Rady Instytutu Pamięci Jad Waszem. 


Był doktorem honoris causa m.in. Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Wrocławskiego oraz honorowym obywatelem Wałbrzycha i Kalisza. 



W styczniu 2017 roku prezydent Andrzej Duda odznaczył go Orderem Orła Białego. Weiss został odznaczony „w uznaniu znamienitych zasług w działalności na rzecz pogłębiania przyjaznych oraz wszechstronnych relacji pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Państwem Izrael”. 


O śmierci Szewacha Weissa poinformowała też ambasada Polski w Izraelu. „Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Szewacha Weissa, byłego przewodniczącego Knesetu. ambasadora w Polsce i prawdziwego przyjaciela, odznaczonego Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polski. Niech spoczywa w pokoju" – czytamy.

„Wspaniały Człowiek, Żyd, izraelski patriota, który Polskę kochał i szanował. Kawaler Orderu Orła Białego. Wielka strata dla nas i dla polsko-izraelskich relacji. R.I.P.” – napisał prezydent Andrzej Duda. 

„W wieku 87 lat odszedł od nas Szewach Weiss, przyjaciel Polski, ale też po prostu dobry i mądry człowiek, którego będzie nam bardzo brakowało. Spoczywaj w pokoju” – napisał premier Mateusz Morawiecki.


Z kolei szef MSZ przypomniał w mediach społecznościowych wypowiedź Weissa, że „Polska była najważniejszym ośrodkiem życia żydowskiego w dziejach jego narodu”. 


„Dla nas (Weiss) był ambasadorem narodu żydowskiego i przyjacielem. Niech spoczywa w pokoju” – napisał szef resortu dyplomacji.



Szewach Weiss: Polsce należą się reparacje ze strony niemieckiej

– Premier Morawiecki ma rację. Powiedział, że nigdy nie odda grosza czy euro Niemcom. Polsce należą się reparacje ze strony niemieckiej, bo...

zobacz więcej

„Haarec”: Był symbolem polsko-żydowskiego pojednania 


Opisując karierę Weissa na politycznej scenie Izraela, gdzie przez 18 lat był parlamentarzystą, a w latach 1992-1996 przewodniczącym Knesetu, „Haarec” przypomina, że w 1995 roku, w wieczór zamachu na premiera Icchaka Rabina, Weiss stał obok niego na scenie w Tel Awiwie.


Rabin został zamordowany przez żydowskiego ekstremistę sprzeciwiającego się pokojowej polityce lewicowego rządu i porozumieniom z Palestyńczykami podpisanymi w Oslo w 1993 roku, gdzie wśród izraelskiej delegacji był również Weiss.


„Światowy rozgłos zyskał w 2000 roku, kiedy jako przewodniczący Rady Yad Vashem gościł papieża Polaka Jana Pawła II podczas jego historycznej wizyty w Jerozolimie. Obaj trzymali się za ręce i rozmawiali po polsku o swoim dzieciństwie” – opisuje izraelska gazeta.


W tym samym roku Weiss został mianowany ambasadorem Izraela w Polsce i stał się – według „Haareca” – „symbolem pojednania między narodami”.


– Niewielu jest ambasadorów, którzy stali się bohaterami kultury w krajach, do których zostali wysłani. Stworzyłem w Polsce atmosferę, w której wstydem jest być antysemitą – przytacza słowa Weissa izraelski dziennik. 


Portal Ynet przytacza fragment wywiadu z Weissem z 2000 roku: 


„Kolejne noce ukrywano nas na przemian w zagrodzie, oborze i stajni, pomiędzy żłobami. Pewnego dnia ukrywaliśmy się na klepisku, głęboko w słomie, gdy nagle przybyli gestapowcy z ukraińskimi kolaborantami. Weszli na klepisko, deptali po nim i grzebali w słomie widłami i bagnetami karabinów. A wszystko to na oczach członków rodziny, która nas ukrywała, wszystko to pomimo groźby pewnej śmierci członków tej dobrej rodziny w przypadku gdyby znaleźli nas ukrywających się pod stertami słomy”.


– Nikt z nich nie powiedział słowa, ani nas nie wydał – podkreślał Weiss.


Sąsiedzi i przyjaciele Weissów, którzy pomogli rodzinie w ukryciu się, zostali w 2001 roku uznani przez Yad Vashem za Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej