
Przy fińskiej elektrowni jądrowej na zachodnim wybrzeżu kraju zaobserwowano wyciek trytu ze składowiska odpadów promieniotwórczych. To pierwszy tego rodzaju wypadek, jaki dotychczas zaobserwowano na terenie Finlandii – podał w piątek dziennik „Lansi Suomi”.
Parlament Europejski rozważy uchylenie immunitetu europosłom PiS, o co wnioskuje Rafał Gaweł – założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań...
zobacz więcej
Po raz pierwszy przyrządy pomiarowe sygnalizowały podwyższone stężenie trytu już w maju ub. roku. Sprawa była badana także jesienią, ale dotychczas nie stwierdzono źródła emisji – ujawnił lokalny dziennik.
Zobacz także -> Fińska policja nie dopuściła do publicznego spalenia Koranu
Według krajowej Agencji ds. Bezpieczeństwa Radiacyjnego i Jądrowego (STUK) emisja nie budzi dużych obaw i nie stwarza obecnie zagrożenia.
Studzienka, w której wodach znaleziono ślady trytu, została odłączona od instalacji, ale sprawa jest wciąż badana. Zakłada się, że prawdopodobnie źródłem wycieku mogą być innego rodzaju odpady o niskiej i średniej aktywności gromadzone na tym samym składowisku, a pochodzące np. z placówek szpitalnych czy zakładów przemysłowych.
Zobacz także -> Turcja zablokuje akcesję Szwecji i Finlandii do NATO? Grecki ekspert ma rozwiązanie
Operator elektrowni TVO przekazał, że zasadniczo w odpadach z siłowni nie ma trytu (radiowodoru).
W Eurajoki na zachodnim wybrzeżu Finlandii (ok. 100 km na północ od Turku) działają dwa reaktory elektrowni Olkiluoto: OL1 i OL2, uruchomione na przełomie lat 70. i 80. Generują około jednej trzeciej krajowej energii elektrycznej. Nowy reaktor OL3, którego budowę zapoczątkowano kilkanaście lat temu, po wielokrotnie zgłaszanych problemach technicznych i opóźnieniach ma zacząć działać z pełną mocą w lutym.