RAPORT

Pogarda

Rosyjscy hakerzy atakują polskich internautów. Żaryn: Ofiary nie są przypadkowe

Rosyjscy hakerzy używają coraz brutalniejszych metod walki (fot. Shutterstock/BeeBright)
Rosyjscy hakerzy używają coraz brutalniejszych metod walki (fot. Shutterstock/BeeBright)

Najnowsze

Popularne

Ataki związane ze służbami specjalnymi Federacji Rosyjskiej na ogół nie są przypadkowe. Na cel obierają sobie osoby, które wcześniej zostały zidentyfikowane i rozpracowane – powiedział pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.

Ruszyła wielka rosyjska ofensywa? Nowy raport z frontu

Mimo ciężkich strat rosyjskie wojska kontynuują działania ofensywne na kierunkach: Łymanu, Bachmutu, Awdijiwki i Nowopawliwki – poinformował w...

zobacz więcej

– Musimy zachować zimną krew i uważnie przyglądać się e-mailom, które przychodzą na nasze skrzynki – poradził Żaryn.


Pojawiający się w mediach prorosyjski komentator Leszek Sykulski zapowiedział na piątek inaugurację Polskiego Ruchu Antywojennego. Do wpisu na Twitterze dołączył zdjęcie billboardu z hasłem „To nie nasza wojna” i ogłosił, że wkrótce pojawią się one w całej Polsce.


– Widzimy wyraźne wzmożenie działań środowisk, które kolportują podobne tezy, przekonując zachodnie społeczeństwa, że wojna w Ukrainie nie powinna być w zainteresowaniu krajów Europy Zachodniej – skomentował Stanisław Żaryn.


„Oddolne inicjatywy” to też propaganda


Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP podkreślił, że ruchy te mają sprawiać wrażenie oddolnych inicjatyw, ale bardzo często są inspirowane przez rosyjski aparat propagandowy.


Wytworzenie potencjału buntu wobec zaangażowania na rzecz Ukrainy to jeden z celów strategicznych Rosji. Chodzi o to, by społeczeństwa zachodnie wymusiły na swoich rządach pozostawienie Ukrainy samej sobie – wyjaśnił Żaryn.

Białoruś. Manewry się skończyły, rosyjskie siły powietrzne zostały

Po zakończeniu wspólnych taktycznych ćwiczeń lotniczych z Białorusią Rosja nie wycofała swoich helikopterów i samolotów na stałe lądowiska, co może...

zobacz więcej

Ruchy prorosyjskie zyskały w Polsce wielu zwolenników, ale – jak podkreślił Żaryn – trzeba zachować czujność.


Działające w Polsce środowiska radykalne są przedmiotem różnego rodzaju agend rządowych. Szczególnie teraz taka działalność musi być dokładnie sprawdzana.


Nawet zjawiska marginalne promowane przez Federację Rosyjską mogą się okazać szkodliwe – wskazał.


Przypomniał, że podczas zimnej wojny Związek Sowiecki w podobny sposób wykorzystywał ruchy pacyfistyczne.


Musimy znaleźć regulacje


Hasło „To nie nasza wojna” wpisuje się w wieloletnie oddziaływanie na społeczeństwa Zachodu, opisane na realizowanie agendy rosyjskiej – dodał sekretarz stanu.


Pytany o to, czy gdyby billboardy pojawiły się w polskich miastach, zostaną usunięte, odpowiedział: „Z pewnością przeprowadzone zostaną stosowne analizy i działania w tej sprawie. Mówimy tu o bardzo wrażliwych i trudnych do uregulowania obszarach. Dla jednych mieszczą się one w ramach dyskusji publicznej i w zasadach związanych z wolnością słowa. Dla innych są działaniami, które powinny być w jakiś sposób zatrzymane. Jako społeczeństwo i państwo musimy znaleźć odpowiednie regulacje”.

Ogromne straty armii Putina. Takich danych jeszcze nie było

Od początku inwazji na Ukrainę zginęło lub zostało rannych około 200 tys. rosyjskich żołnierzy – takie dane, powołując się na urzędników USA i...

zobacz więcej

Próby manipulowania nastrojami społecznymi to wyłącznie wycinek wymierzonych w Polskę działań Federacji Rosyjskiej. Innym równie niebezpiecznym są cyberataki, których celem stają się instytucje państwowe i zwykli obywatele.


W ostatnich dniach rosyjscy hakerzy, podszywając się m.in. pod MSWiA i Urząd do Spraw Cudzoziemców, próbują wyłudzać dane mieszkających w Polsce Ukraińców. Rozsyłają e-mailem sfabrykowane pisma, w których podają nieprawdziwą informację, jakoby organizowany był „zbiór informacji” o obywatelach Ukrainy.


Celem jest zasianie fermentu w środowiskach ukraińskich i wytworzenie wrogości między naszymi narodami – wyjaśnił minister. Na pytanie, jak często podejmowane są próby cyberataków, Żaryn powiedział, że „w skali roku to liczby idące w miliony”.


Metody rosyjskich hakerów


Metody stosowane przez hakerów to m.in. wrogie skanowanie, czyli szukanie luk w systemach informatycznych, działania phishingowe, których celem jest wyłudzanie danych, ataki typu DDoS, pozwalające na blokowanie konkretnych witryn.


Zdarzają się też działania bardziej ofensywne, jak wysyłanie konkretnym osobom programów wykradających lub niszczących dane – wyjaśnił.

Rosja na olimpiadzie? Wiceszef MSZ: Wtedy Polska powinna zbojkotować igrzyska

MKOl rozważa dopuszczenie na olimpiadę sportowców z Rosji i Białorusi, mimo że kraje te prowadzą wojnę na Ukrainie i codziennie odpowiadają za...

zobacz więcej

W jaki sposób hakerzy mogą wykorzystać wyłudzone lub wykradzione dane?


– Przede wszystkim zasób informacyjny, do którego uzyskują wgląd, sam w sobie może okazać się przydatny w dalszych działaniach agresywnych. Prawdopodobnie sprawdzą też, z kim się komunikujemy, by wytypować kolejne ofiary. Ataki związane ze służbami specjalnymi Federacji Rosyjskiej na ogół nie są przypadkowe. Na cel obierają sobie osoby, które wcześniej zostały zidentyfikowane i rozpracowane – podkreślił minister.


Jedną z rosyjskich grup atakujących polskich internautów jest UNC1151.


– Pierwsze symptomy prowadzonej przez nich operacji „Ghostwriter” zidentyfikowaliśmy w 2016 r., kiedy grupa zaczęła atakować osoby publiczne, przejmować ich konta w mediach społecznościowych i publikować treści dezinformacyjne – powiedział Żaryn.


Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP zaznaczył, że operacja nie została zakończona, a nasze służby wciąż identyfikują aktywność grupy. – W ostatnich latach ich działalność skupiła się na Polsce – dodał.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej