
Po fali przeszukań w domach biznesmenów i byłych urzędników Wołodymyr Zełenski ogłosił, że to nie koniec i Ukraina wzmaga walkę z korupcją. W środę Państwowe Biuro Śledcze Ukrainy przeprowadziło operacje w biurach kijowskiej służby podatkowej.
Kanclerz Olaf Scholz powiedział, że poleca niemieckiemu biznesowi inwestowanie na Ukrainie, ponieważ Ukraina jest przyszłym członkiem UE; to są...
zobacz więcej
Przeszukane zostały biura naczelnika Służby Podatkowej w Kijowie oraz zastępcy naczelnika Głównego Wydziału Państwowej Służby Podatkowej w Kijowie.
Doszło także do rewizji w domach byłego ministra spraw wewnętrznych Arsena Awakowa, oligarchy i magnata medialnego Ihora Kołomojskiego oraz biznesmena i polityka Wadyma Stolara.
Pracownicy Państwowego Biura Śledczego poinformowali o podejrzeniach, które objęły niedawno odwołanego wiceministra obrony Ukrainy, odpowiedzialnego za kontrakty zbrojeniowe dla armii. Lobbował on w sprawie kontraktów na dostawy produktów dla wojska po zawyżonych cenach, a także na zakup niskiej jakości kamizelek kuloodpornych, hełmów i odzieży dla Sił Zbrojnych za łączną kwotę ponad 1 mld hrywien.
Także pracownicy Państwowego Biura Śledczego wzięli pod lupę szefową służby podatkowej Kijowa Oksanę Datię. Okazało się, że jej status majątkowy wielokrotnie przekracza wykazywane dochody. Miała między innymi brać udział w procederze zawyżania kosztów brutto działalności kontrolowanych przedsiębiorstw. W ten sposób do szarego obiegu trafiło około 15 miliardów hrywien.
W cieniu krwawej wojny z rosyjskim najeźdźcą ukraińskie służby walczą z korupcją, która przez lata zżerała ten kraj. Państwowe Biuro Śledcze...
zobacz więcej
W środę Rada Ministrów Ukrainy zwolniła kierownictwo Państwowej Służby Celnej. Stanowiska stracili pełniący obowiązki szefa służby Wiaczesław Demczenko oraz dwóch jego zastępców Ogółem w minionym roku przestępstwa celne spowodowały straty dla budżetu państwa w wysokości prawie 400 milionów hrywien.
Rzecznik Państwowego Biura Śledczego Olha Cikanowa poinformowała, że śledztwo antykorupcyjne obejmuje kolejne osoby, w tym byłego ministra energetyki i węgla Ihora Nasalyka, który przepisał na siebie mienie państwowe warte około półtora miliarda hrywien.
Wiadomo, że dochodzenie wykazało, że na polecenie szefa ministerstwa podwładni zawierali ze strukturami znanego biznesmena notorycznie nieopłacalne dla państwa transakcje. W szczególności, naruszając rozporządzenie Rady Ministrów, sztucznie odpisywano przedsiębiorcom środki za eksploatację mienia państwowego.
Pod koniec stycznia, po aferze związanej z zakupami zrealizowanymi przez ministerstwo obrony, do dymisji podał się wiceminister Wiaczesław Szapowałow. Stanowisko stracił też Wasył Łozyński, wiceminister rozwoju społeczności, terytoriów i infrastruktury, który dzień wcześniej został zatrzymany podczas przyjmowania łapówki w wysokości 400 tysięcy dolarów.
Po tym, jak uszkodzono gazociągi Nord Stream, europoseł PO Radosław Sikorski oskarżył o zniszczenia Stany Zjednoczone. Teraz podobną narrację...
zobacz więcej
24 stycznia do dymisji podał się wiceszef Kancelarii Prezydenta Kyryło Tymoszenko. Zarzucono mu, że jeździ SUV-em Chevrolet Tahoe, który General Motors przekazał Ukrainie do realizacji misji humanitarnych.
Tego samego dnia Rada Ministrów odwołała ze stanowisk czterech wiceministrów i szefów obwodów kijowskiego, dniepropietrowskiego, zaporoskiego, sumskiego i chersońskiego.
Rzecznik Kancelarii Prezydenta Ukrainy oświadczył, że ostatnie dymisje na najwyższych szczeblach władzy są zapowiedzią kolejnych. – Czystki będą się odbywały regularnie – powiedział Mychajło Podolak, podkreślając, że ani stan wyjątkowy, ani stan wojenny nie zdejmują z osób publicznych obowiązku przejrzystości”: