
W czwartek portal tvp.info jako pierwszy poinformował o skazaniu Kazimierza M. za niepłacenie alimentów. Były premier wysłał do „Gazety Wyborczej” oświadczenie, twierdząc, że sprawa ma charakter polityczny. Do zarzutów M. odniosła się Prokuratura Krajowa.
Warszawska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko byłemu premierowi Kazimierzowi M. – potwierdził portal tvp.info. Były polityk...
zobacz więcej
Jak informowaliśmy, sąd skazał Kazimierza M. na karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania prac społecznych w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Były premier musi też zapłacić 320 zł na rzecz Skarbu Państwa za koszty postępowania.
A to wszystko przez niepłacenie alimentów. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.
M. w oświadczeniu, które wysłał do „Wyborczej” przekonywał, że „nic nie wiedział na temat toczącej się sprawy”.
„Ziobro z zemsty politycznej ściga mnie na wszelkie możliwe sposoby. Dlatego organizuje sądy kapturowe. W ubiegłym roku pani Olchowicz otrzymała 230 tys. zł zaległych alimentów. 10 lat utrzymuję dorosłą osobę, z którą bylem 3 lata. To jakieś dziwactwo” – stwierdził były polityk, dodając, że „tak działa opresyjne państwo PiS”.
Do słów M. odniosła się w mediach społecznościowych Prokuratura Krajowa.
„Zgromadzone w sprawie dowody, w tym dokumentacja komornicza, bez wątpienia wykazały, że Kazimierz M. przez prawie rok uchylał się od nałożonego na niego obowiązku, nie płacąc byłej żonie zasądzonych wyrokami sądów alimentów. W świetle obowiązującego prawa jest to przestępstwo” – czytamy na Twitterze.