Sznur aut stanął m.in. na wyjeździe z Zakopanego w kierunku Poronina. Kolejna śnieżyca, która rozpętała się nad Podhalem w czwartek około godz. 16, sparaliżowała ruch na drogach. Niebezpiecznie zrobiło się nie tylko na lokalnych drogach, ale także na popularnej zakopiance. Sznur aut stanął m.in. na wyjeździe z Zakopanego w kierunku Poronina. Auta stanęły także na górskim odcinku zakopianki w okolicach Rdzawki. Samochody w żółwim tempie poruszają się także w okolicach Bukowiny Tatrzańskiej. Wielu turystów dotarło pod Tatry na letnich oponach, co jest główną przyczyną utrudnień.Według zapowiedzi synoptyków również w piątek i sobotę prognozowane są na Podhalu i w Tatrach bardzo intensywne opad śniegu.Czytaj więcej: Minus 45 stopni. USA szykują się do ataku srogiej zimy