
Premiera spektaklu „Nowy wspaniały świat” Aldousa Huxleya w reż. Piotra Ratajczaka odbędzie się w sobotę w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie. – Huxley pyta nas, czy jest możliwość zbudowania utopii – powiedział reżyser.
„IO” Jerzego Skolimowskiego otrzymał nominację do Oscara dla najlepszego pełnometrażowego filmu międzynarodowego. – Wykonaliśmy katorżniczą pracę w...
zobacz więcej
Reżyser spektaklu Piotr Ratajczak podczas czwartkowej próby medialnej spektaklu „Nowy wspaniały świat” na podstawie powieści Aldousa Huxleya powiedział, że jego akcja dzieje się w świecie przyszłości, w którym dzięki środkom farmakologicznym wszyscy są szczęśliwi. – Następuje wypieranie śmierci, niechęć do mówienia o cierpieniu, niechęć przeżywania żałoby – podał.
Jak wyjaśnił, nowy wspaniały świat jest miejscem kuszącym, pozbawionym przemocy, chorób, śmierci i cierpienia. – Ale coś za coś – zastrzegł. – Albo decydujemy się na świat, w którym jest zadekretowanie szczęście, który jest wspaniały, zmysłowy, sensualny i narkotyczny, albo godzimy się z tym, że świat jest pełen bólu, cierpienia i próbujemy sobie z tym radzić – dodał.
Zdaniem Ratajczaka, lata 90-te i pierwsza dekada XXI wieku pokazały, że system kapitalistyczny, liberalny prowadzi w kierunku poszukiwania przyjemności, doświadczania błahych, konsumpcyjnych wartości i porzucenia sacrum. Natomiast każdy kryzys światowy wywołuje potrzebę myślenia o lepszej przyszłości.
Nie żyje Leonard Pietraszak. Urodzony w Bydgoszczy wybitny aktor teatralny i filmowy miał 86 lat. Zagrał w ponad 30 filmach. Miliony telewidzów...
zobacz więcej
– Ostatni rok pokazał, że wróciła bezinteresowna przemoc i zło, o których niektórzy zapomnieli. Do tego dochodzą kryzysy ekonomiczne, katastrofy klimatyczne. Odczuwamy trwogę przed przyszłością i próbujemy na nowo wymyśleć jak świat przyszłości powinien wyglądać – powiedział. Ocenił, że „Nowy wspaniały świat” pokazuje, jakie zagrożenia może nieść przyszłość. – Huxley zapytuje nas, jak sobie z tym złem radzić i czy jest jakakolwiek możliwość zbudowania świata utopii – stwierdził.
Aktor Daniel Salman powiedział, że w spektaklu wciela się w rolę Johna. – Czyli tzw. dzikusa, który przybywa z rezerwatu starego świata do nowego. Wraz ze swoim przybyciem próbuje przemycić różne wartości ze starego świata: wartości dotyczące religijności, uczuciowości, relacji rodzinnych. I zderza się tutaj przede wszystkim z szefem nowego świata czyli Mustafą i dochodzi między nami do wymiany racji. Mam nadzieję, że zostawimy publiczność z pytaniem: który świat wybierają – wyjaśnił.
Mural w holenderskim Tilburgu na południu kraju został uznany za najpiękniejsze dzieło sztuki ulicznej na świecie w 2022 roku, informuje portal...
zobacz więcej
Salman przypomniał, że Huxley napisał książkę w latach 30. XX wieku. – Jest to przed Holocaustem, przed II wojną światową, przed wieloma różnymi sytuacjami, które mogłyby zachęcać do takiego świata, który jest właściwie zupełnie pozbawiony emocji, zarówno euforycznych i negatywnych, które prowadzą do wojen, do morderstw, do nieszczęść. Wydaje nam się i mamy taką nadzieję, że wydźwięk spektaklu będzie trochę mniej czarno-biały niż wydźwięk samej książki – dodał.
Premierę spektaklu „Nowy wspaniały świat” w reżyserii Piotra Ratajczaka i dramaturgii Magdaleny Drab zaplanowano na 4 lutego w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie.
Jak podano, będzie to pierwsza w Polsce adaptacja tego tytułu i jednocześnie pierwsze wykonanie utworu w nowym tłumaczeniu Krzysztofa Hejwowskiego.