
Do obwodu donieckiego na wschodzie Ukrainy przybył oddział rosyjskich sił specjalnych SOBR, by stłumić bunt wśród wojskowych z Rosji – poinformował Ołeksij Dmytraszkiwski, przedstawiciel sił krymskiego kierunku obrony armii ukraińskiej.
Służby zajmujące się bezpieczeństwem komputerowym w Holandii poinformowały, że wiele stron internetowych szpitali zostało zaatakowanych przez...
zobacz więcej
Jak powiedział wojskowy, cytowany przez agencję Ukrinform, przyjazd oddziału SOBR związany jest „nie z działaniami szturmowymi, a ze złym stanem psychologicznym wojsk” rosyjskich. „Oddział przybył, aby zdusić bunty” – powiedział Dmytraszkiwski.
SOBR to oddziały szybkiego reagowania wchodzące w skład rosyjskiej Gwardii Narodowej (Rosgwardii).
Dmytraszkiwski przypomniał, że na kierunku donieckim walczy rosyjska 155. brygada piechoty morskiej Floty Pacyfiku.
„Niedawno w rejonie Wuhłedaru żołnierze piechoty morskiej próbowali szturmować nasze pozycje, ale bezskutecznie i po tym 10 osób z tego oddziału oddało się do niewoli” – powiedział rzecznik.
Charków to drugie największe miasto na Ukrainie i cel bandyckich ataków Rosjan, którzy chcą je zdobyć. Okupanci próbują do niego podejść od strony...
zobacz więcej
Jak tłumaczył, 155. brygada dokonywała zbrodni wojennych w Buczy i Irpieniu koło Kijowa, ale potem trzykrotnie była odtwarzana i w obwodzie donieckim została praktycznie rozbita.
„Ludzie, których zwerbowano (do brygady), nie do końca teraz wiedzą, czym jest piechota morska, jakie jest jej przeznaczenie; postanowili się poddać. Na pewno nie wszystko jest w porządku z dowodzeniem, zaopatrzeniem i uzbrojeniem” – podsumował Dmytraszkiwski.
Wojskowy poinformował, że siły ukraińskie na kierunku donieckim zostały ostrzelane 95 razy w ciągu minionej nocy. Doszło do kilkunastu starć w rejonie Marjinki.