Wypowiedzi Radosława Sikorskiego są nie tyle zastanawiające, co kompromitujące dla niego ze względu na to, że w obecnej sytuacji tego typu wypowiedzi są jawnie antypolskie – powiedział w programie „#Jedziemy” europoseł Lewicy Marek Balt.
Rosyjska propaganda od początku wojny powiela tezę, jakoby Polska chciała zająć zachodnią Ukrainę. W Platformie Obywatelskiej już nie tylko...
zobacz więcej
Radosław Sikorski, były minister spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska, powiedział kilka dni temu, że polski rząd wahał się ws. rozbioru Ukrainy.
– Myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, gdy wszyscy nie wiedzieliśmy, jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie. Gdyby nie bohaterstwo prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i pomoc Zachodu, różnie mogło być – powiedział Sikorski.
Słowa polityka PO komentował w TVP Info europoseł Lewicy Marek Balt.
– Ja sobie nie przypominam, żeby – czy przed wybuchem wojny, czy w trakcie, czy na początku – ktokolwiek w Polsce mówił o tym, że mamy jakiekolwiek chęci do tego, żeby zagarniać część ziem ukraińskich. Przecież to tylko idiota mógłby tak mówić w Polsce, bo taką sytuację natychmiast Rosjanie by wykorzystali, organizując działania przeciwko Polsce – skomentował europoseł.
Posłanka Lewicy i aktywista Jan Śpiewak pytają, czy podczas najnowszego wywiadu Radosław Sikorski z PO był trzeźwy. „Przerażające” – dodał...
zobacz więcej
– Uważam, że po prostu nikt nie powinien w ten sposób mówić, bo to szkodliwe dla Polski. A każdy, kto w ten sposób by mówił, że Polska chciała zagarnąć jakieś ukraińskie ziemie, nie przewiduje konsekwencji takich następstw, które były bardzo złe dla Polski – dodał.
Prowadzący rozmowę Michał Rachoń przypomniał, że Sikorski to człowiek, który kierował polską dyplomacją, ministerstwem obrony, był marszałkiem Sejmu, a dziś w Brukseli jest szefem delegacji do spraw kontaktów między Parlamentem Europejskim a Stanami Zjednoczonymi. – To ten człowiek nie wie tego? Nie zdaje sobie sprawy, nie rozumie? – pytał dziennikarz.
– Te wszystkie funkcje, które pełnił pan Radosław Sikorski, były z nadania politycznego i myślę, że tutaj nie chodziło o kwalifikacje, które dany kandydat miał, ale o jakieś wpływy polityczne, które mógł mieć albo mogła jego kandydatura doprowadzić do tego, że ci, którzy go rekomendowali, uzyskiwali jakieś wpływy polityczne albo poparcie społeczne – stwierdził Balt.
– Myślę, że jeśli chodzi o jego wypowiedzi, to jest po prostu szkodzenie Polsce. To, że on szkodzi Platformie Obywatelskiej, to jasna sprawa, ale to mnie mało obchodzi. Ale obchodzi mnie to, że pan Sikorski swoimi wypowiedziami wkłada Polskę w przestrzeń, w której nie powinna być – dodał.