RAPORT

Pogarda

Szantażował Roberta i Annę Lewandowskich? Rusza proces byłego posła PO

Anna i Robert Lewandowscy (fot. arch.PAP/Abaca)
Anna i Robert Lewandowscy (fot. arch.PAP/Abaca)

Najnowsze

Popularne

Proces Cezarego K., byłego menedżera Roberta Lewandowskiego, w latach 2011-15 posła Platformy Obywatelskiej, ma ruszyć w czwartek w Sądzie Rejonowym dla Warszawy–Śródmieścia. Menedżer został oskarżony przez prokuraturę o szantażowanie „Lewego” oraz jego żony Anny.

Kucharski i Lewandowski spotkają się w sądzie. Przełom w sprawie?

2 lutego rozpocznie się proces Cezarego Kucharskiego, byłego agenta Roberta Lewandowskiego, który został oskarżony o szantażowanie piłkarza. Jak...

zobacz więcej

Pierwsza rozprawa w procesie byłego menedżera Roberta Lewandowskiego została wyznaczona w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia na 2 lutego. Prokuratura Regionalna w Warszawie akt oskarżenia przeciwko Cezaremu K. wysłała do sądu w maju 2022 r. 

 

Kilkukrotnie groził Lewandowskiemu


Według ustaleń śledczych Cezary K. od września 2019 do września 2020 r. kilkukrotnie groził swojemu byłemu klientowi Robertowi Lewandowskiemu, że rozpowszechni informacje dotyczące „rzekomych nieprawidłowości w rozliczeniach podatkowych należącej do pokrzywdzonego spółki prawa handlowego”. 

 

– Kierując groźbę, podejrzany zapowiadał spowodowanie postępowania karnego i rozgłoszenie wiadomości uwłaczającej czci pokrzywdzonego i jego żony, sugerując jednocześnie, że zachowa w tajemnicy opisane powyżej okoliczności w przypadku zapłaty przez pokrzywdzonego piłkarza kwoty 20 mln euro – przekazał rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Marcin Saduś. 

 

– Przedmiotem zarzutu stawianego Cezaremu K. nie są roszczenia kierowane wobec pokrzywdzonego dotyczące rozliczeń finansowych w związku z zawartymi umowami cywilnoprawnymi, w tym umowami spółek, a także roszczenia będące przedmiotem sporów sądowych. Zgodnie z drugim z zarzutów zawartych w akcie oskarżenia Cezary K. od sierpnia 2020 r. do drugiej połowy września 2020 r., wbrew przyjętemu przez siebie zobowiązaniu do zachowania poufności ujawnił przedstawicielowi zagranicznych mediów informacje, z którymi zapoznał się jako menedżer sportowca – tłumaczył prokurator.

Po bramce dla Polski usłyszał o nim cały świat. Dziś spotkał się z Lewandowskim

Po meczu Polska–Arabia Saudyjska o tym kibicu usłyszał cały świat. Gdy Robert Lewandowski zdobył drugą bramkę dla Biało-Czerwonych ubrany w...

zobacz więcej

Przekazywał kopie kontraktów


Przekazał też, że ze zgromadzonych w śledztwie dowodów wynika, że Cezary K. mailowo przekazywał dziennikarzowi kopie kontraktów reklamowych „Lewego” zawartych z międzynarodowymi koncernami z branży odzieżowej, spożywczej oraz elektronicznej. Miał przekazać też kopie kontraktów, które piłkarz w 2010 oraz 2016 r. podpisał z niemieckimi klubami piłkarskimi.


– Ponadto podejrzany, nie będąc do tego uprawnionym, przekazywał wskazanej powyżej osobie kopie zeznań podatkowych składanych przez byłego klienta i jego żonę – podkreślał Saduś.

 

Śledczy zabezpieczyli do sprawy komputer K., w którym znaleziono m.in. wiadomości e-mail wysyłane z adresu byłego menadżera „Lewego” do dziennikarzy jednego z niemieckich tygodników.


– Do korespondencji tej były załączone pliki z ze wskazanymi powyżej dokumentami. Analiza połączeń telefonicznych numerów Cezarego K. i dziennikarza potwierdziła, że w czasie lub przed publikacją artykułów prasowych dotyczących małżeństwa pokrzywdzonych (...) wyżej wymienieni pozostawali w bardzo częstym kontakcie. Czas kontaktów był też zbliżony do czasu wysyłania powyższych wiadomości e-mail – mówił. 

 

– Potwierdza to zasadność stawianego Cezaremu K. zarzutu dotyczącego szantażowania piłkarza, mimo iż przesłuchany w ramach Europejskiego Nakazu Dochodzeniowego przez policję w Hamburgu dziennikarz powołał się na prawo przysługujące dziennikarzowi i odmówił składania zeznań – podał.

Szantażował Roberta i Annę Lewandowskich? Wiemy, kiedy rusza proces Cezarego K.

W lutym w Sądzie Rejonowym dla Warszawy -Śródmieścia ruszy proces Cezarego K., byłego menadżera Roberta Lewandowskiego. Został oskarżony o...

zobacz więcej

– W toku śledztwa uzyskano opinię biegłego z zakresu informatyki, który poddał badaniom urządzenia pendrive oraz telefony komórkowe przekazane przez pokrzywdzonego. Biegły potwierdził tożsamość plików zapisanych na urządzeniach rejestrujących z plikami przekazanymi na wstępnym etapie postępowania oraz stwierdził brak ingerencji informatycznej we przekazane pliki danych – dodał prokurator. 

 

Wyjaśnił, że przekazane nośniki danych zostały następnie poddane badaniom fonoskopijnym przez biegłego z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. – Jak wynika z opinii biegłego, nie ustalono występowania w dowodowych nagraniach żadnych śladów montażu – poinformował prokurator Saduś. 


Cezary K. nie przyznaje się 


W październiku 2020 r. w trakcie pierwszego z przesłuchań Cezary K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu oraz odmówił odpowiedzi na jakiekolwiek pytania prokuratora, w tym dotyczące ustosunkowania się do zapisu powyższej rozmów.


W swych obszernych, składanych przez kilka godzin wyjaśnieniach koncentrował się na zagadnieniach związanych z wieloletnią współpracą z pokrzywdzonym, a także na rozliczeniach o charakterze cywilnoprawnym – powiedział. 

 

Również w trakcie drugiego przesłuchania w kwietniu 2021 r. Cezary K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania prokuratora.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:

Zobacz więcej