RAPORT

Pogarda

Wiceszef MON ucina spekulacje nt. polskich F-16: Nie ma w tej chwili takiej dyskusji

Nie ma dyskusji o przekazaniu Ukraińcom naszych samolotów (fot. Shutterstock)
Nie ma dyskusji o przekazaniu Ukraińcom naszych samolotów (fot. Shutterstock)

Najnowsze

Popularne

Nie ma w tej chwili dyskusji nad przekazaniem Ukrainie przez Polskę F-16 ani innych płatowców; tutaj bez wątpienia kluczowa będzie strona amerykańska. My obecnie koncentrujemy się nad przekazywaniem sprzętu pancernego – powiedział wiceszef MON Wojciech Skurkiewcz.

Opóźnienia dostaw uzbrojenia na Ukrainę ograniczyły ofensywę

Opóźnienia w dostawach zachodniego uzbrojenia i sprzętu wojskowego zdecydowały o tym, że po wyzwoleniu zachodniej części obwodu chersońskiego w...

zobacz więcej

Skurkiewicz został w środę w rozmowie z Polsat News zapytany, czy Polska planuje przekazanie Ukrainie samolotów wielozadaniowych F-16. – Polska dokonuje naprawdę wielu donacji, przekazuje przeróżny sprzęt stronie ukraińskiej, ale póki co, nie ma dyskusji o F-16 (...) w ogóle odnośnie przekazywania jakichkolwiek płatowców – oświadczył.


Wiceminister zaznaczył, że do obsługi tego typu sprzętu żołnierze ukraińscy muszą zostać odpowiednio przeszkoleni, a także m.in. posiadać odpowiednio przygotowane lotniska. – Tutaj bez wątpienia strona amerykańska będzie kluczowa, jeśli chodzi o dyskusje w tym zakresie – ocenił. Dodał, że obecnie Polska koncentruje się na przekazywaniu sprzętu pancernego.


Czytaj więcej: Były hełmy, będą czołgi, teraz Ukraina czeka na myśliwce. Czas zweryfikował już „czerwone linie”


Ogromna pomoc dla Ukraińców


– Naprawdę robimy wiele dla Ukrainy; zależy nam, żeby ta wojna się jak najszybciej zakończyła, i cieszy fakt, że coraz więcej krajów mówi jednym głosem z Polską – zadeklarował. Skurkiewicz wyraził nadzieję, że zapewne „w przewidywalnej perspektywie” uda się przekazać Ukrainie 3 brygady pancerne – ok. 300 nowoczesnych czołgów – tyle, ile wskazali Ukraińcy.

Kraje Zachodu kontynuują uzbrajanie Ukrainy

USA, Francja i Niemcy potwierdziły dostawę nowych pojazdów opancerzonych dla ukraińskiej armii. Ile sprzętu będzie, w czym pomoże on broniącej się...

zobacz więcej

Skurkiewicz został też zapytany o medialne doniesienia o fali odejść żołnierzy z polskiej armii. – Każdego roku, na przestrzeni minionych lat, z polskiego wojska odchodzi około 4,5,6 tys. ludzi. To różne przyczyny (...) zdecydowana większość tych osób, to ci, którzy nabierają praw emerytalnych – zaznaczył wiceszef MON w odpowiedzi.


– W tym roku, może dlatego jest zwiększona liczba osób, które chciałyby się pożegnać z Wojskiem Polskim – tak samo z policją czy innymi służbami – że jest przyczyna waloryzacji: jeżeli odchodzą z wojska w lutym, to w marcu, przy wypłacie pierwszego świadczenia od razu będzie waloryzacja na poziomie 14,8 proc., tak jak jest to we wszystkich obszarach ZUS czy resortowych zakładach emerytalnych – mówił Skurkiewicz.


Pytany, czy odejścia nie są wywołane niskimi wynagrodzeniami, wiceszef MON stwierdził, że średnie dochody w wojsku są na poziomie ponad 7000 zł. – To naprawdę nie są niskie wynagrodzenia. Do tego jeszcze dodatki – przekonywał.

Kongres USA ponagla Pentagon. Chodzi o dostawy broni dla Ukrainy

Kongres USA naciska na Pentagon, by nakłonić go do zmiany przepisów dotyczących obowiązkowych rezerw amunicji na wypadek potencjalnych konfliktów,...

zobacz więcej

Czy odejścia powodują braki kadrowe?


Na pytanie, czy odejścia powodują braki kadrowe w jednostkach i „upośledzają” ich funkcjonowanie, Skurkiewicz odparł, że to „wierutne bzdury”. – Na pewno jest tak, że komuś zależy, żeby zdyskredytować wojsko i kierownictwo wojskowe oraz cywilne – ocenił. – Robimy naprawdę wiele. Jeżeli ktoś mówi dzisiaj, że tych odejść jest 5, 6, 7, 8 tysięcy, to należy zauważyć, że w zeszłym roku do polskiego wojska wstąpiło ponad 14 tys. żołnierzy; zdecydowanie więcej osób wstępuje do wojska niż rezygnuje ze służby – oświadczył wiceszef MON.


W ostatnich tygodniach część mediów donosiła o wyraźnie zwiększonej liczbie odejść żołnierzy ze służby. W ubiegły piątek portal Onet.pl pisał o „lawinie odejść z wojska”. „Z nieoficjalnych informacji Onetu wynika, że w tym roku z wojska odchodzi prawie 9 tys. doświadczonych żołnierzy. Ta skala byłaby jeszcze większa, gdyby resort obrony nie wprowadził bezprecedensowych zmian w podwyżkach i dodatkach” – donosi portal.


„W ubiegłym roku resort obrony, według tych właśnie szacunków, zakładał, że z końcem stycznia 2023 r. z armii odejdzie ok. 6 tys. żołnierzy. Już jesienią stało się jednak jasne, że ta skala może być nawet dwukrotnie większa” – pisze Onet.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:

Zobacz więcej