Adam, Witold, Leon – to trojaczki, które urodziły się w łomżyńskim szpitalu. Maluchy są zdrowe, chociaż przyszły na świat w 35. tygodniu ciąży. Trojaczki w Łomży rodzą się co trzy lata – wynika ze statystyk. Statystyki pokazują też jednak, że niestety dzieci rodzi się w całym kraju coraz mniej – informuje TVP3 Białystok.
20-letnia kobieta z Idaho, która zaszła w ciążę mimo stosowania antykoncepcji, opisała szokujący moment narodzin jej dziecka. Chłopiec o imieniu...
zobacz więcej
Pierwszy był Adam, na dwóch braci musiał czekać dwie minuty. Z kolei Witek to najsilniejszy z chłopców, ważył 2360 gramów. – Stan maluchów był na tyle stabilny, że choć wymagały naszego wsparcia, naszej pomocy lekarskiej, pielęgniarskiej, stabilizacji ich funkcji życiowych po urodzeniu, kilka pierwszych dni życia przebywały w inkubatorze, ale oddychały same – mówi Marta Jałbrzykowska, kierownik oddziału noworodkowego w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży.
– To potrójne szczęście i potrójna odpowiedzialność – przyznają wciąż zaskoczeni rodzice. – Byliśmy w szoku, bo w rodzinie nigdy nie trafiły się trojaczki. Bliźniaki jakaś dalsza rodzina może miała, ale że nam się trafi trójka nowych dzieci, to byliśmy mocno zaskoczeni – przyznaje mama Olga Tryc.
To czwarte trojaczki, które urodziły się w łomżyńskim szpitalu. – Co trzy lata rodzą nam się trojaczki. Ostatnia ciąża trojacza była u nas rozwiązana w 2020 roku, wcześniejsza w 2017 roku – mówi Jałbrzykowska.
Dzieci rodzi się, niestety, coraz mniej. W 2021 roku Łomża zyskała ponad czterystu nowych obywateli, w 2022 – 382. Ta tendencja widoczna jest też w Polsce. W ubiegłym roku – jak podaje GUS – urodziło się 305 tysięcy dzieci, co stanowi najgorszy wynik od czasów II wojny światowej.