Mistrzostwa świata w bilardzie w odmianie 9-bil rozpoczęły się w środę w Kielcach. Do rywalizacji przystąpiło 128 zawodników, w tym 13 reprezentantów Polski.
19-letni Jeremy Sochan jako pierwszy Polak w historii został wybrany do składu Meczu Wschodzących Gwiazd koszykarskiej ligi NBA, który odbędzie się...
zobacz więcej
Mistrzostwa rozgrywane są w Targach Kielce. Prezes Światowej Federacji Bilardowej Ishaun Singh powiedział podczas rozpoczęcia imprezy, że nieprzypadkowo odbywa się ona w Polsce.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że Polska podjęła się organizacji tych mistrzostw świata. To kraj, który w sposób wzorcowy pracuje z młodzieżą uprawiającą tę dyscyplinę sportu. Od kilkunastu lat obserwuję, jakie postępy czynią polscy zawodnicy. Dlatego Polska w pełni zasłużyła na organizację tej imprezy – podkreślił Singh.
Wiceminister sportu i turystyki Anna Krupka zaznaczyła, że resort na organizację mistrzostw przeznaczył 500 tys. zł.
– Wydajemy także środki na promocję tej dyscypliny sportu, jak również na szkolenie kadry narodowej. Tylko w 2022 roku przeznaczyliśmy na ten cel 700 tys. zł i widać tego efekty. W ubiegłym roku polscy bilardziści zdobyli trzy medale na mistrzostwach świata i 13 medali na mistrzostwach Europy. Wierzę, że w niedzielę na zakończenie mistrzostw na podium stanie przynajmniej jeden polski zawodnik – powiedziała Krupka.
W mistrzostwach rywalizuje 128 zawodników z 47 krajów. – Startuje cała światowa czołówka, na czele z obrońcą tytułu Amerykaninem Shane Van Boeningiem. Do faworytów zaliczani są także reprezentanci Polski. Mamy bardzo mocnych zawodników, których stać na sukcesy. Będzie o nie jednak bardzo ciężko, bo obsada jest doborowa – podkreślił wiceprezes Polskiego Związku Bilardowego Grzegorz Kędzierski.
W mistrzostwach startuje 13 reprezentantów Polski. Do faworytów imprezy zaliczani są m.in. sklasyfikowany na siódmym miejscu w światowym rankingu Wiktor Zieliński i ubiegłoroczny mistrz świata w odmianę 10-bil, Wojciech Szewczyk.
– Mamy ogromne nadzieje związane ze startem naszych reprezentantów. Kiedy przed rozpoczęciem imprezy spytałem naszych zawodników, z jakimi nadziejami przystępują do tej imprezy, to siedmiu powiedziało, że jest gotowych walczyć o medale. Oczywiście stawka jest niesłychanie silna, ale wierzę, że nasz reprezentant stanie na podium – powiedział trener kadry narodowej Marcin Krzemiński.