
Górnik, pracownik firmy zewnętrznej, zginął we wtorek w kopalni Mysłowice-Wesoła przysypany skałami stropowymi – poinformował w środę dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.
W kopalni CzSM Południe w Stonawie w pobliżu Karwiny podczas obsługi maszyn zginął polski górnik – poinformowała rzeczniczka Kopalnii...
zobacz więcej
Zgodnie z informacjami dyspozytora wypadek miał miejsce o godz. 11.40 na poziomie 665 na skrzyżowaniu chodnika z pochylnią. 40-letni pracownik firmy zewnętrznej wymieniał tzw. opinkę, czyli siatki przytrzymujące skały stropowe, gdy skały te posypały się na niego.
Nieprzytomnemu pracownikowi udzielono pomocy i przetransportowano go na powierzchnię. Tam lekarz stwierdził zgon.
To drugi śmiertelny wypadek w polskim górnictwie w tym roku. 7 stycznia w wypadku podziemnych koleje do którego doszło w kopalni Bogdanka zginął 36-letni pracownik.
Ogółem w całym polskim górnictwie w ub. roku doszło do 30 wypadków śmiertelnych, w tym do 22 w górnictwie węgla kamiennego.