
W ciągu minionej doby Chiny wysłały 34 samoloty wojskowe i dziewięć okrętów w okolice Tajwanu, podało tamtejsze ministerstwo obrony. Z 34 chińskich samolotów 20 naruszyło tajwańską strefę identyfikacji obrony powietrznej i przekroczyło medianę Cieśniny Tajwańskiej, Stanowi ona nieoficjalną strefę buforową między stronami. Władze w Tokio zarzucają Chinom próby jednostronnej zmiany statusu quo w regionie. Wizytujący Japonię szef NATO Jens Stoltenberg mówi i współpracy w Azji Wschodniej jako o „odpowiedzi na bardziej niebezpieczny i nieprzewidywalny świat”.
Japońscy urzędnicy odpowiedzialni za obronę rozważają plan budowy dziesiątek magazynów amunicji i broni na odległych południowo-zachodnich wyspach...
zobacz więcej
Wśród 20 samolotów ChRL, które naruszyły tego dnia ADIZ, znalazły się m.in. Shenyangi J-11, Shenyangi J-16, Chengdu J-10, myśliwce rosyjskiej produkcji Su-30, samoloty BZK-007 UAV i BZK-005 UAV, a także samoloty wojskowe Shaanxi Y-8 w wersji ASW, EW i ELINT.
Jak podkreślono w oświadczeniu resortu obrony, w odpowiedzi na naruszenia strona tajwańska wysłała własne bojowe samoloty (CAP) i okręty wojenne, by monitorowały sytuację. Włączone zostały systemy obrony przeciwrakietowej.
Wojsko chińskie regularnie narusza strefę identyfikacji Tajwanu, w styczniu takie naruszenia miały miejsce codziennie; coraz częstsze stają się też naruszenia mediany Cieśniny Tajwańskiej. Rekordowe naruszenie miało miejsce w grudniu, gdy 71 chińskich maszyn wojskowych prowadziło działania w pobliżu Tajwanu, a 47 naruszyło linię mediany.
Na Twitterze szef tajwańskiej dyplomacji Joseph Wu zareagował na wtargnięcie. „Zgaduję, że jest to reakcja Komunistycznej Partii Chin na wsparcie okazane Tajwanowi przez przyjaciół. Cóż, KPCh nie może dyktować, w jaki sposób zdobywamy przyjaciół ani w jaki sposób przyjaciele nas wspierają. Nadal będziemy postrzegani jako siła działająca na rzecz dobra na świecie. Nie możecie tego zmienić przymusem” – napisał.
Zobacz też: Za cztery lata Chiny zaatakują Tajwan. Tak twierdzi MSZ Tajwanu
Prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen rozmawiała w poniedziałek telefonicznie z prezydentem elektem Czech Petrem Pavlem. We wtorek Chiny wyraziły niezadowolenie i stanowczy sprzeciw wobec tej rozmowy.
Armia Chin przeprowadziła w niedzielę w przestrzeni powietrznej i na morzu wokół Tajwanu „ćwiczenia uderzeniowe”, uzasadniając je „prowokacjami”...
zobacz więcej
Władze w Tokio zarzucają Chinom próby jednostronnej zmiany statusu quo w regionie. Według komentatorów rząd Japonii obawia się, że rosyjska inwazja na Ukrainę ośmieli Pekin do próby siłowego przejęcia Tajwanu, co mogłoby zagrozić pobliskim wyspom japońskim.
W Japonii jest teraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. W przemówieniu wygłoszonym na spotkaniu zorganizowanym przez tokijski Uniwersytet Keio podkreślił wagę bliskiej współpracy Sojuszu z partnerami w regionie Indo-Pacyfiku.
Stoltenberg zaznaczył, że Chiny nie są przeciwnikiem NATO, ale podkreślił, że stają się one „coraz bardziej autorytarnym mocarstwem”, zachowują się asertywnie i zagrażają Tajwanowi oraz rozwijają zdolności wojskowe, które mogą również dosięgnąć krajów NATO – zauważyła Agencja Reutera.
Przed wizytą w Japonii Stoltenberg odwiedził Koreę Południową. Zachęcał rząd w Seulu do zwiększenia pomocy wojskowej dla Ukrainy i przestrzegał przed narastającymi napięciami w relacjach z Chinami.
Czytaj też: Ostra wymiana zdań między władzami Czech i Chin. Powodem Tajwan
Pekin nie potępił rosyjskiej inwazji na Ukrainę, a krótko przed jej rozpoczęciem oficjalnie poparł żądania Moskwy wobec NATO.
Po wybuchu wojny Chiny i Rosja zacieśniły współpracę, m.in. militarną, i prowadziły wspólne ćwiczenia wojskowe. Pekin skrytykował również zabiegi Sojuszu na rzecz pogłębiania współpracy z państwami azjatyckimi.