Od wybuchu afery korupcyjnej w Parlamencie Europejskim grono podejrzanych rośnie z każdym tygodniem. Zamieszani są wysoko postawieni politycy, a o samym skandalu mówi się już nie tylko jako Katargate, ale wskazuje także na wpływy Maroka czy Rosji. Pracownia Social Changes na zlecenie wPolityce.pl zapytała, czy w związku z tym wybory do Parlamentu Europejskiego powinny zostać zorganizowane w przyspieszonym trybie. Blisko połowa respondentów uważa, że powinny.
Tuż przed rozpoczęciem pełnoskalowej wojny Parlament Europejski pracował nad projektem potępiającym Rosję. Europosłowie PiS zaproponowali, aby PE...
zobacz więcej
Afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim wybuchła w grudniu wraz z aresztowaniem byłej wiceprzewodniczącej PE, greckiej socjalistki Evy Kaili, która jest podejrzewana o branie ogromnych łapówek od Kataru. Kaili to niejedyna bohaterka afery korupcyjnej w PE. W sprawę zamieszana jest również jej rodzina i bliscy, przede wszystkim partner życiowy Greczynki Francesco Giorgi.
Kraje takie jak Katar i Maroko próbowały wpłynąć na decyzje gospodarcze i polityczne PE za łapówki przekazywane osobom zajmującym ważne stanowiska w europarlamencie. Okazuje się, że ci sami politycy aktywnie atakowali także Polskę, a w dyskusji pojawia się również temat rosyjskich wpływów.
Ataki ze strony UE na Polskę – m.in. antypolskie rezolucje Parlamentu Europejskiego – „można skorelować z momentem, w którym wojska rosyjskie przygotowują się do ataku na Ukrainę” – ocenił europoseł Dominik Tarczyński w programie „Śledczym okiem” na antenie TVP Info.
Katargate nie wybuchł w zeszłym roku. Ta sprawa ciągnęła się co najmniej od kilkunastu lat i nie jest to tylko afera korupcyjna, ale także...
zobacz więcej
Czy w związku z aferą korupcyjną powinny się odbyć przyspieszone wybory do Parlamentu Europejskiego?
Z badania pracowni Social Changes wynika, że za takim rozwiązaniem opowiada się 45 proc. respondentów.
Przeciwko przyspieszonym wyborom do PE jest 22 proc. badanych, z kolei 33 proc. nie ma zdania w tej sprawie.
Zobacz także: PiS chciał potępienia w PE polityków skorumpowanych przez Putina. Opozycja przeciw [NAZWISKA]
Ankietowanych zapytano też o preferencje polityczne. Okazuje się, że największe poparcie dla przyspieszonych wyborów (78 proc.) odnotowano w elektoracie Zjednoczonej Prawicy. Wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej blisko połowa (49 proc.) badanych jest przeciwko przyspieszonym wyborom. Wśród sympatyków Polski 2050 jest to 41 proc. „za” i 37 proc. „przeciw”.
Badanie zrealizowano metodą CAWI w dniach 20–23 stycznia 2023 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1053 Polaków.