
Rosja prowadzi wielowektorowe działania przeciwko Polsce, czego dowodem jest propagandowy przekaz Konstantina Siwkowa i jego sugestie, że Rosja „może porozumieć się z Polską w sprawie podziału Ukrainy” – ocenił pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.
Prezydent Andrzej Duda udał się z wizytą na Łotwę. We wtorek w Rydze spotkał się m.in. z Polakami mieszkającymi w tym kraju. Prezydent wręczył...
zobacz więcej
Minister napisał na Twitterze, że Siwkow – jeden z rosyjskich „ekspertów” realizujących linie narracyjne Kremla – sugeruje, iż Rosja „może porozumieć się z Polską” w sprawie podziału Ukrainy. „Identyfikowany przekaz to dowód, że Rosja prowadzi wielowektorowe działania przeciwko Polsce” – napisał.
Żaryn zaznaczył, że Siwkow, który kilka dni temu straszył Polskę i świat rosyjskim atakiem nuklearnym w odpowiedzi za pomoc Ukrainie, obecnie realizuje przeciwną linię ataku na Polskę. „Zasugerował on, że Moskwa może »dogadać się« z Polską, gdy ta zdecyduje się »wtargnąć na zachodnią Ukrainę«” – podał sekretarz stanu w KPRM.
Podał, że „politolog” działający na zlecenie rosyjskiego reżimu przewiduje, iż Rosja w przypadku konfliktu zbrojnego z Polską dla „spokoju w regionie” może zrezygnować z ziem zachodnich Ukrainy. „Według Siwkowa Polska bez poparcia NATO nie będzie miała szans w starciu z Rosją, ale Moskwa nie wyklucza »rozsądnego podziału ziem ukraińskich«, który zagwarantuje pokój” – zrelacjonował Żaryn w serii wpisów.
„Wypowiedź »eksperta wojskowego« realizuje cele strategiczne Rosji w walce informacyjnej przeciwko Polsce oraz Ukrainie – insynuuje, że Polska ma agresywne wobec Ukrainy plany, a także osłabia morale ukraińskich obrońców” – wyjaśnił zastępca ministra koordynatora służb specjalnych.
Wskazał, że sugestie, iż Polska i Rosja miały zawrzeć porozumienie w sprawie podziału Ukrainy, pojawiają się już po raz kolejny w rosyjskiej propagandzie. „Wcześniej Kreml do podobnych ataków informacyjnych wykorzystywał aktywność ambasadora Polski w Rosji” – podał minister w KPRM.
Żaryn podkreślił, że oskarżanie Warszawy o dążenia do aneksji ziem Ukrainy to stały wątek rosyjskiej propagandowej narracji, którego celem jest dyskredytacja Polski, ukazywanie naszego kraju jako podmiotu agresywnego, a także destabilizację relacji obu krajów i narodów – Ukrainy i Polski.