RAPORT

Pogarda

Rosyjski Komitet Olimpijski domaga się bezwarunkowego dopuszczenia Rosjan do igrzysk. MKOl odpowiada

Rosjanie i Białorusini mają startować bez możliwości prezentowania barw narodowych czy odegrania hymnów (fot. Sefa Karacan/Anadolu/Getty)
Rosjanie i Białorusini mają startować bez możliwości prezentowania barw narodowych czy odegrania hymnów (fot. Sefa Karacan/Anadolu/Getty)

Najnowsze

Popularne

Kary nałożone na Rosję i Białoruś nie podlegają negocjacjom – podkreślił Międzynarodowy Komitet Olimpijski. To reakcja na wypowiedź prezesa Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Stanisława Pozdniakowa, który domaga się bezwarunkowego dopuszczenia sportowców do igrzysk.

„Olimpijczycy” z klubu sportowego rosyjskiej armii. MKOl odpowiada na krytykę

Międzynarodowy Komitet Olimpijski odrzucił w poniedziałek ostrą krytykę ze strony ukraińskich urzędników, którzy oskarżyli go o propagowanie wojny...

zobacz więcej

Pozdniakow sprzeciwił się grudniowej decyzji MKOl, którypoinformował, że „bada możliwość” startu Rosjan i Białorusinów w przyszłorocznych igrzyskach w Paryżu pod neutralną flagą, ale bez możliwości prezentowania barw narodowych czy odegrania hymnów. W ubiegłym tygodniu dodano również, że nie będą mogli startować sportowcy, którzy aktywnie wspierali trwającą od lutego 2022 roku inwazję na Ukrainę. 


– Rosjanie powinni startować na takich samych warunkach, jak wszyscy inni sportowcy. Wszelkie dodatkowe kryteria nie są mile widziane, zwłaszcza te, które mają charakter polityczny. Jest to absolutnie nie do zaakceptowania dla ruchu olimpijskiego – przekonywał Pozdniakow. 


W odpowiedzi na jego słowa MKOl wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że kary nie podlegają negocjacjom. „Zostały one jednogłośnie zatwierdzone na Szczycie Olimpijskim 9 grudnia 2022 roku” – podkreślono w komunikacie na koncie organizacji na Twitterze. 

 



Przypomniano, że chodzi o zakaz organizowania międzynarodowych zawodów sportowych w Rosji i na Białorusi; zakaz prezentowania flag, hymnów, barw i innych znaków rozpoznawczych tych krajów podczas imprez sportowych; oraz zakaz przyznawania akredytacji działaczom z Rosji i Białorusi przy międzynarodowych okazjach.


Z Rosjanami byłyby kadłubowe igrzyska 


Ukraiński minister sportu Wadym Hutcajt przestrzegł, że Kijów zbojkotuje igrzyska w Paryżu, jeśli MKOl dopuści do startu Rosjan i Białorusinów. Zaznaczył, że „Ukraińcy zrobią wszystko, co możliwe, aby uniemożliwić rosyjskim i białoruskim sportowcom udział w międzynarodowych zawodach, nawet pod neutralną flagą”. 


 

– Nie może być żadnych porozumień z przedstawicielami krajów terrorystycznych. Dopóki w naszym kraju trwa wojna, będziemy kontynuować politykę sankcji wobec rosyjskich i białoruskich sportowców – przekonywał Hutcajt. 


Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zadzwonił do swojego francuskiego odpowiednika Emmanuela Macrona, przekonując go, że rosyjscy sportowcy nie powinni startować w igrzyskach. 


Przeczytaj także: Mychajło Podolak: MKOl jest promotorem wojny, morderstw i destrukcji


Rosjanie startowali już pod neutralną flagą w igrzyskach w Rio de Janeiro (2016), Pjongczangu (2018), Tokio (2021) i Pekinie (2022) – wskutek skandalu dopingowego. 

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:

Zobacz więcej