
Eksperci informują, że niemiecka gospodarka jest obecnie tylko o 0,2 procent większa niż przed pandemią koronawirusa. W tym samym okresie gospodarka w Polsce urosła o 9.2 proc.
Politycy opozycji miesiącami straszyli, że na koniec roku zabraknie węgla i gazu, a chleb będzie rekordowo drogi. Szef PO Donald Tusk powoływał się...
zobacz więcej
Niemiecka gospodarka latami budowała swoją siłę na bliskiej relacji z Rosją, a konkretnie zapewnieniu sobie tanich surowców. Dzięki dostawom od Władimira Putina koszt wytworzenia wielu produktów był znacznie niższy, niż dla pozostałych graczy rynku.
Teraz „Financial Times” informuje, że niemiecka gospodarka kurczy się, ponieważ rosnące koszty energii ograniczają popyt. Nieoczekiwany spadek w czwartym kwartale pokazuje, jak mocno ucierpiała produkcja za naszą zachodnią granicą.
Zobacz także: Wzrost PKB w ubiegłym roku. Prezes GUS: W trudnych czasach to dość dobry wynik [WIDEO]
„Największa gospodarka regionu odnotuje dwa kwartały ujemnego wzrostu – spełniając techniczną definicję recesji” – czytamy.
Eksperci wskazują, że o ile w trzech pierwszych kwartałach 2022 roku sytuacja wydawała się względnie stabilna, spadek produkcji w ostatnich trzech miesiącach roku był dla wielu zaskoczeniem.
Ponieważ mniejsze wydatki na konsumpcję prywatną były głównym powodem spadku, najwidoczniej Niemcy mocno zaczęli odczuwać wzrosty cen spowodowane kryzysem energetycznym wywołanym przez Władimira Putina.
Tygodnik „Polityka” pokazał rysunek, gdzie księżą katoliccy to „zło”, a Jerzy Owsiak – „dobro”. „Jednostronne, odbiegające od faktów, oparte na...
zobacz więcej
„Koszty energii dla niemieckich konsumentów wzrosły o 34,7 procent w ciągu 2022 roku” – czytamy.
Zobacz także -> Polska silna złotem. Jesteśmy regionalnym potentatem
Prezes Warsaw Enterprise Institute Tomasz Wróblewski zauważył, że niemiecka gospodarka jest teraz tylko o 0,2 proc. większa niż przed pandemią. „Co oznacza wolniejsze ożywienie niż w pozostałych krajach unii walutowej - 2,3 proc. W Polsce 9.2 powyżej poziomu sprzed pandemii” – dodał.
„Niedobrze” – zażartował w odpowiedzi Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.