
Ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski poinformował, że w towarzystwie męża Kamali Harris, Douglasa Emhoffa, zwiedził muzeum urządzone w zrabowanej Żydom podczas okupacji fabryce przejętej przez Oskara Schindlera. Przy tej okazji dyplomata napisał, że Polska była pod „nazistowską okupacją”. Wpis wywołał oburzenie w sieci.
O tym, że zastosowane przez Brzezinskiego sformułowanie bywa używane w określonym celu, napisał m.in. publicysta Grzegorz Kuczyński.
Na błąd zwrócili uwagę również inni
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zwrócił uwagę na polskie pochodzenie ambasadora i nazwał jego wpis „fałszowaniem historii”.
Padła także propozycja alternatywnej lokalizacji „lekcji o zachowaniu człowieczeństwa”.