RAPORT

Pogarda

Narodziny w warszawskim zoo. Malusieńki konik Przewalskiego

W warszawskim zoo urodziło się źrebię konia Przewalskiego (fot. Facebook/WarszawskieZOO)
W warszawskim zoo urodziło się źrebię konia Przewalskiego (fot. Facebook/WarszawskieZOO)

Najnowsze

Popularne

W stołecznym zoo urodziła się klaczka konia Przewalskiego – gatunku zagrożonego wyginięciem. Poród przebiegł bez problemów. Pracownicy ogrodu zoologicznego na warszawskiej Pradze zapraszają do odwiedzin źrebaka.

„26 stycznia o godz. 6.45 przyszło na świat piękne źrebię konia Przewalskiego – gatunku zagrożonego wyginięciem. To córeczka 6-letniej Pimy urodzonej w warszawskim zoo oraz 10-letniego Larsa – ogiera, który przyszedł na świat w zoo w Leipzig, a do Warszawy przyjechał z Augsburga w styczniu 2021 r.” – poinformował stołeczny ogród zoologiczny.

 

Jak dodano, poród przebiegł bez komplikacji, a klaczka biega u boku mamy. Pracownicy zoo zachęcali też, aby odwiedzić źrebaka.


Przyjdźcie koniecznie zobaczyć nową mieszkankę warszawskiego zoo! Źrebię z mamą i pozostałymi członkami stada znajdziecie naprzeciwko wybiegu lwów” – napisał.

 

Dziki koń

 

Koń Przewalskiego to jedyny dziki koń na świecie. Gatunek ten jest zagrożony wyginięciem – ma status EN w Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych.


Został odkryty w 1879 r. w pobliżu pustyni Gobi przez przyrodnika Mikołaja Przewalskiego. Występuje na stepach Mongolii, ale uznaje się go za prawie wymarłego w stanie dzikim. Kiedy Mikołaj Przewalski odkrył w Dżungarii tego dzikiego konia, był przekonany, że ma do czynienia z gatunkiem osła.


Czytaj także: Rolnicy wyciągnęli konie z lodowatego stawu


Koń Przewalskiego kiedyś żył w stadach, na ogół składających się z kilku lub kilkunastu klaczy z młodymi i jednego ogiera. Zamieszkiwał pustynne okolice o słonawej glebie.

To zwierzęta bardzo płochliwe, które zaniepokojone w jakikolwiek sposób rzucają się do gwałtownej ucieczki, a w galopie osiągają prędkość 60 km na godzinę.


Typowym dla nich zachowaniem grupowym jest tzw. formowanie koła (zwierzęta stają w okręgu, głowami zwrócone do środka i jednocześnie machają ogonami) oraz tzw. formowanie rzędu (ustawiają się wtedy jeden za drugim w pojedynczym, ciasnym rzędzie i zmiatają ogonami z siebie nawzajem owady).

 

W naturze zostało mniej niż 200 osobników na terenie Chin i Mongolii. Na obszarze Rosji, Ukrainy i Kazachstanu wyginęły.Dzięki przemyślanym programom hodowlanym prowadzonych przez ogrody zoologiczne w Europie, Azji i Ameryce Płn. udało się odtworzyć ich populację i przywrócić ten gatunek do pierwotnych ostoi.

 

Zagrożony gatunek w warszawskim zoo

 

Swój udział w tym przedsięwzięciu ma także i warszawskie zoo, które z sukcesami przyczynia się do rozmnażania koni Przewalskiego. „Dwa osobniki trafiły do programu reintrodukcji tego gatunku do naturalnego środowiska i wyjechały do zoo Praga, skąd następnie trafią (albo ich potomstwo) do rezerwatu w środkowej Azji” – podkreśliło stołeczne zoo.

 

Zobacz także: Daniel w pułapce. Leśnicy uratowali cielaka ze studzienki 

 

Dodano: „Bardzo cieszymy się, że kolejne nasze »Przewały« czynnie działają na rzecz ratowania tego zagrożonego wyginięciem gatunku”.


Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:

Zobacz więcej