
Przebywający z wizytą w Chile kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapewnił w niedzielę, że jego kraj nie pozwoli, by wojna na Ukrainie przerodziła się w konflikt między Rosją a NATO. Dodał, że Niemcy nie przekażą Ukrainie samolotów bojowych.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał w przemówieniu wideo w sobotę wieczorem sojuszników do dostarczenia jego armii pocisków dalekiego...
zobacz więcej
– Przyczyniliśmy się do tego, aby nie doszło do eskalacji konfliktu, ponieważ miałoby to poważne konsekwencje dla całego świata, na przykład doprowadziłoby do wojny między Rosją a państwami NATO (...) Dołożyliśmy wszelkich starań, jak dotąd nam się to udawało i nadal będziemy to robić – powiedział szef niemieckiego rządu w Santiago de Chile.
Kanclerz oświadczył, że jego kraj nie przekaże Ukrainie samolotów bojowych. Przypomniał jednocześnie, że Niemcy „udzieliły (Ukrainie) wsparcia, podobnie jak inne kraje, w postaci pomocy finansowej, humanitarnej i wojskowej”.
– Żaden kraj nie wspiera Ukrainy bardziej niż Niemcy – podkreślił Olaf Scholz.
Jednocześnie w opublikowanym w niedzielę wywiadzie dla dziennika „Tagesspiegel” kanclerz Niemiec zapowiedział, że nadal będzie próbował wpłynąć na prezydenta Rosji Władimira Putina w bezpośrednich rozmowach.
„Będę ponownie rozmawiał z Putinem przez telefon, bo uważam, że trzeba ze sobą rozmawiać” – stwierdził.