Artur Łącki wziął w obronę Sławomira Nitrasa. Magdalena Ogórek w programie „O co chodzi” w TVP Info zapytała posła KO Artura Łąckiego o nowe stanowisko dla Sławomira Nitrasa, którego Donald Tusk namaścił na „odpowiedzialnego za przygotowanie obrony wyborów przed manipulacjami i fałszerstwami”. Prowadząca przypomniała wybryki Nitrasa. Co odpwiedział Łącki? Ogórek wyraziła zdziwienie nową funkcją Nitrasa, ponieważ, jak przypomniała, poseł KO m.in. kopnął posłankę PiS Iwonę Arent, szarpał Sławomira Kaletę, mówił o „opiłowywaniu katolików”. Łącki w odpowiedzi stwierdził, że to Kaleta szarpał Nitrasa, i, jak dodał, „każdy to w Polsce widział”. Jak było naprawdę?2 lipca 2020 roku Nitras, chcąc uniemożliwić udział w konferencji Rafała Trzaskowskiego posłom PiS Jackowi Ozdobie i Sebastianowi Kalecie, zaczął szarpać tego ostatniego. Więcej o agresywnym zachowaniu polityka Platformy Obywatelskiej pisaliśmy TUTAJ. Kłamstwo Łąckiego wychwycili także internauci.