
Platforma Obywatelska chce bronić przyszłych wyborów parlamentarnych, jak twierdzi, przed fałszerstwami. Na czele tej partyjnej akcji Donald Tusk postawił Sławomira Nitrasa. – Nie zawahamy się go użyć – mówił lider PO na piątkowej konferencji. Prawo i Sprawiedliwość przygotowało spot, w którym zestawiono materiał dokumentujący agresywne zachowania posła.
Nitras lubuje się w konfrontacjach siłowych.
zobacz więcej
Donald Tusk krytykuje Prawo i Sprawiedliwość za wprowadzenie zmian w Kodeksie wyborczym w roku wyborczym i nazywa to „gwałtem podstawowych zasad demokracji”. Jak argumentuje rząd, zmiany przegłosowane przez Sejm mają m.in. ułatwić wyborcom dotarcie do punktów, w których będą mogli oddać swój głos.
Ponadto przewodniczący PO sugeruje, że w najbliższy wyborach może dochodzić do fałszerstw, dlatego zapowiedział obywatelską akcję, której celem ma być właśnie „skuteczne przypilnowanie wyborów przed fałszerstwami”. Poinformował, że zwrócił się do posła Sławomira Nitrasa, człowieka „znanego z energii, umiejętności mobilizacji, wielkiego optymizmu i sprawczości, żeby w imieniu Koalicji Obywatelskiej zajął się przygotowaniem obrony wyborów przed manipulacjami i fałszerstwem”. – Mamy w naszych szeregach Sławomira Nitrasa i nie zawahamy się go użyć – oświadczył były premier.
W odpowiedzi Prawo i Sprawiedliwość przygotowało spot, który przypomina kilka agresywnych i niekonwencjonalnych zachowań posła Platformy Obywatelskiej.