
Chodzi o pojawiające się doniesienia o znacznych postępach rosyjskich w pobliżu Orichiwa i Wuhłedaru. Ta celowa dezinformacja ma na celu zasugerowanie, że rosyjska operacja nabiera tempa – przekazało w piątek brytyjskie ministerstwo obrony.
Rzecznik sztabu generalnego ukraińskiej armii Ołeksandr Sztupun zaznaczył, że siły rosyjskie nakazały wszystkim instytucjom na zajętym Półwyspie...
zobacz więcej
Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, w ciągu ostatnich sześciu dni rosyjscy komentatorzy internetowi twierdzili, że siły rosyjskie poczyniły znaczne postępy, przełamując ukraińską obronę w dwóch miejscach – w obwodzie zaporoskim w pobliżu Orichiwa i 100 km na wschód, w obwodzie donieckim, w pobliżu Wuhłedaru.
„Jednostki rosyjskie prawdopodobnie przeprowadziły lokalne, sondażowe ataki w okolicach Orichiwa i Wuhłedaru, ale jest mało prawdopodobne, że Rosja faktycznie osiągnęła jakieś znaczące postępy. Istnieje realna możliwość, że rosyjskie źródła wojskowe celowo rozpowszechniają dezinformację, starając się zasugerować, że operacja rosyjska nabiera tempa” – napisano.
Zobacz także: Na Ukrainę pojedzie nowsza wersja Abramsów, ale kiedy?