Oskarżona o korupcję była wiceprzewodnicząca PE Eva Kaili znów szokuje. Najpierw stwierdziła, że trzymanie jej w areszcie o wysokim standardzie to „poddawanie średniowiecznym torturom”. Teraz ogłosiła, że pozwie europosła PiS Jacka Saryusza-Wolskiego za słowa o tym, że prawdopodobnie miała kontakty nie tylko z Katarem, ale również z Rosją.
Platforma Obywatelska po raz kolejny pochwaliła się korzystnym dla siebie sondażem, z którego wynika że cieszy się takim samym poparciem jak Prawo...
zobacz więcej
Grecka socjalistka została aresztowana przez belgijską policję 9 grudnia 2022 r. pod zarzutem przyjmowania ogromnych łapówek od Kataru. Odcięli się od niej liczni koledzy z Brukseli, bo ich zdaniem sprawa jest ewidentna.
Coraz więcej mówiono również o kontaktach socjalistki z Rosją. Głos w tej sprawie w Telewizji Republika zabrał europoseł z Polski.
– Przypomnę, że pani Kaili była pod obserwacją służb wywiadowczych dwóch państw członkowskich w związku z relacjami nie z Katarem, tylko z Rosją. Tyle na dziś wiadomo czy nie do końca wiadomo, bo są to źródła, których na razie nie możemy podać – mówił Jacek Saryusz-Wolski.
Teraz kremlowskie media propagandowe (m.in. agencja RIA Novosti) informują, że Eva Kaili planuje pozwanie europosła Prawa i Sprawiedliwości.
Donald Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Siedlec usłyszał pytanie od mężczyzny, który przedstawił się jako reprezentant mundurowych emerytów....
zobacz więcej
Obrońca Greczynki, prawnik Mihalis Dimitrakopoulos stwierdził, że Kaili nie była obserwowana przez służby z powodu kontaktów z Moskwą; powiedział: „To kłamstwo, pomówienie i poważnie szkodzi pani Evie Kaili. Zwrócimy się w tej sprawie do sądu”.
O komentarz w sprawie został poproszony na antenie TVP Info wiceminister spraw zagranicznych RP Paweł Jabłoński. – To jest dość zaskakujące. RIA Novosti to nie jest rzetelne źródło, ale prawnik Evy Kaili powinien się skupić na pomocy jej, bo grozi jej długa odsiadka – zaznaczył.
Jabłoński ocenił, że jeśli PE działa tak, że można przyjechać do Brukseli i kupić poparcie dla danych rezolucji, to jest to bardzo zła informacja.
W sprawie korupcji w Unii Europejskiej wypłynął w ostatnich dniach jeszcze jeden ciekawy wątek. Dziennik „Rzeczpospolita” podał, że w aferze Katargate badany jest także udział polskich europosłów.
W tym kontekście padło nazwisko Tomasza Poręby, który niedawno został wybrany szefem kampanii wyborczej PiS. Doniesienia okazały się nieprawdziwe.
– To niepoparta żadnymi dowodami próba wmanewrowania naszych przedstawicieli w wielką korupcyjną aferę – powiedział TVP Info rzecznik PiS Rafał Bochenek.