Nawet jak spadało, to rosło. Jak PO manipuluje sondażami

Platforma Obywatelska po raz kolejny pochwaliła się korzystnym dla siebie sondażem, z którego wynika że cieszy się takim samym poparciem jak Prawo i Sprawiedliwość. Gdyby przyjrzeć się jednak wynikom badań publikowanym przez partię Donalda Tuska to można dojść do zaskakujących wniosków.

Przez ostatnie sześć miesięcy Platforma Obywatelska regularnie publikuje w swoich mediach społecznościowych wyniki sondaży. Co ciekawe, za każdym razem ich autorem jest Kantar Public.

Jeszcze większe zdziwienie może wywołać jednak analiza danych, jakie przytacza PO. 

Okazuje się, że w czerwcu 2022 roku poparcie dla partii Donalda Tuska wynosiło 30,2%, przez sześć kolejnych miesięcy wzrosło (według PO) o 13 punktów procentowych, po to by w styczniu osiągnąć… 31 procent. 

Czy PO manipuluje sondażami?

Z danych dostępnych w mediach społecznościowych PO dowiadujemy się, że w czerwcu 2022 roku poparcie dla największej opozycyjnej partii wynosiło 30,2 proc. (wzrost o 4,1 proc.).

W lipcu PO także chwaliła się czteroprocentowym wzrostem, ale głos na nią chciało oddać… już tylko 27 proc. pytanych. 

Sierpień to kolejny wzrost poparcia. Tym razem o jeden punkt procentowy do… 27 proc. 

Nie inaczej sytuacja wyglądała we wrześniu. Poparcie dla PO urosło o jeden punkt procentowy i wynosiło… 32 proc.

Październik: Choć we wrześniu PO miało poparcie 32 proc., to w opublikowanym sondażu Platforma „rośnie” o 4 punkty procentowe – do 31 proc. 

Podobnie sprawy mają się na początku grudnia. PO z także z czteroprocentowym wzrostem – do 32 proc., choć w październiku chciało na partię Donalda Tuska zagłosować 31 proc. badanych.

Według najnowszego badania preferencji wyborczej PO ma 31 procent poparcia, o 1 pkt mniej niż przed miesiącem, ale tyle samo co Prawo i Sprawiedliwość. 

#sondaż #kantar public #platforma obywatelska